Baltic Power: Polska na energetycznej mapie Europy dzięki największej morskiej farmie wiatrowej

Wielkoskalowa inwestycja Baltic Power na polskich wodach Bałtyku to kamień milowy w transformacji energetycznej kraju. Nowoczesne turbiny, imponująca skala projektu i realny wpływ na bezpieczeństwo energetyczne sprawiają, że Polska staje się liderem zielonej energii w regionie. Sprawdź, jak morska farma wiatrowa zmieni polski miks energetyczny i codzienność milionów gospodarstw domowych.
Baltic Power – energetyczna rewolucja na polskim Bałtyku
Baltic Power to największy jak dotąd projekt morski w historii polskiej energetyki odnawialnej. Realizowane przez Orlen i kanadyjskiego partnera Northland Power przedsięwzięcie wpisuje się w światowy trend dynamicznego rozwoju energetyki wiatrowej na morzu. W ciągu najbliższych lat na Bałtyku zostanie uruchomionych 76 turbin wiatrowych o łącznej mocy aż 1,2 GW, co oznacza możliwość zasilenia energią nawet 1,5 mln gospodarstw domowych. Taka skala inwestycji znacząco zbliża Polskę do realizacji celów klimatycznych i przestawienia gospodarki na niskoemisyjne źródła energii.
Według zapowiedzi premiera Donalda Tuska, inwestycja ta nie tylko przybliży kraj do samowystarczalności energetycznej, ale także sprawi, że Polska stanie się jednym z liderów w produkcji energii wiatrowej na morzu w Europie. Baltic Power ma być odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie na czystą, bezpieczną i ekonomiczną energię, co jest kluczowe wobec wyzwań związanych z bezpieczeństwem surowcowym i presją dekarbonizacyjną płynącą z Unii Europejskiej.
Skala projektu – wyzwania i imponująca technologia
Baltic Power to projekt, którego rozmachem mogą poszczycić się tylko nieliczne kraje na świecie. Każda z 76 turbin, produkowanych przez duńskiego potentata Vestas, dysponuje mocą 15 MW i jest wyższa niż Pałac Kultury i Nauki w Warszawie. Wielkość całej farmy można porównać z powierzchnią Gdyni, a nowoczesne gondole turbin są częściowo montowane w Polsce – w szczecińskiej fabryce Vestas, co stymuluje rozwój krajowego przemysłu.
Konstrukcje stalowe dla przyszłych morskich stacji elektroenergetycznych powstały w stoczniach w Gdyni i Gdańsku, co pokazuje, że inwestycja generuje nowe miejsca pracy i angażuje polskie firmy w łańcuch dostaw. Rozpoczęcie instalacji na morzu odbyło się na początku 2025 roku, a dziś, w połowie realizacji projektu, pierwsze turbiny już pracują na Bałtyku. Kolejne etapy obejmą montaż kabli wewnętrznych oraz stacji elektroenergetycznej, która będzie kluczowym punktem przesyłowym dla wyprodukowanej zielonej energii.
Bezpieczeństwo energetyczne i suwerenność kraju
W obliczu narastających zagrożeń geopolitycznych oraz niepewności na rynku surowców energetycznych, inwestycje takie jak Baltic Power są gwarantem niezależności energetycznej Polski. Premier Donald Tusk podkreślił, że farmy wiatrowe na Bałtyku nie tylko zapewnią znaczącą część zapotrzebowania na energię, ale również wzmocnią odporność kraju na ewentualne kryzysy dostaw gazu czy węgla. Według szacunków, Baltic Power będzie w stanie pokryć aż 3% krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną już w 2026 roku.
Co więcej, rocznie farma wyprodukuje około 4000 GWh prądu, co ograniczy emisję CO2 o prawie 2,8 miliona ton w porównaniu z konwencjonalnymi źródłami energii. W dobie intensywnych działań na rzecz ochrony klimatu i transformacji energetycznej, taki wkład w dekarbonizację docenią nie tylko analitycy rynku, ale i zwykli mieszkańcy naszego kraju, otrzymując czystszą, bezpieczną i przewidywalną cenowo energię.
Wpływ na polską gospodarkę i rozwój regionu
Inwestycja w Baltic Power niesie za sobą szereg korzyści wykraczających poza same dostawy energii elektrycznej. Projekt stymuluje rozwój nowych technologii, wspiera innowacyjność polskich firm, a także wzmacnia pozycję lokalnego przemysłu stoczniowego. W ramach projektu w Łebie powstała nowoczesna baza operacyjno-serwisowa, która będzie zabezpieczała funkcjonowanie farmy wiatrowej przez nawet 30 lat eksploatacji. Oznacza to setki miejsc pracy oraz szansę na rozwój nowych specjalizacji zawodowych w regionie Pomorza.
Na znaczeniu zyskują również umiejętności eksportowe polskich firm działających w sektorze offshore wind, które poprzez udział w prestiżowych projektach mogą zdobyć nowe kontrakty na rynkach zagranicznych. Dla Polski to okazja, by stać się hubem technologii morskiej energetyki wiatrowej w Europie Środkowej i Wschodniej.
Baltic Power – perspektywy na przyszłość i szansa na zieloną Polskę
Planowane uruchomienie farmy w 2026 roku to początek nowej ery dla polskiej energetyki. Już dziś Orlen rozwija kolejne projekty offshore, a zaawansowanie Baltic Power inspiruje firmy do inwestowania w nowe technologie i kompetencje. Zapowiedzi firmy dotyczą także implementacji energetyki jądrowej opartej na modułowych reaktorach SMR, które mają stworzyć komplementarny system dostaw energii w kraju.
Co ważne, ambitna polityka rozwoju OZE i konsekwentne działania największych polskich koncernów dowodzą, że przełom jest możliwy – zarówno pod względem technologicznym, jak i społecznym. Baltic Power jest punktem zwrotnym w drodze do polskiej niezależności od paliw kopalnych i znacząco przyczyni się do poprawy jakości życia przyszłych pokoleń.
Podsumowanie: Polska energetyka na kursie do przyszłości
Baltic Power to nie tylko największa inwestycja w historii polskiej energetyki odnawialnej. To symbol zmian, które dokonują się na naszych oczach – odchodzimy od węgla, wzmacniamy bezpieczeństwo energetyczne i otwieramy się na najnowsze technologie. Wspólny projekt Orlenu i Northland Power umacnia pozycję Polski jako lidera zielonej transformacji w regionie i dowód, że nasz kraj potrafi realizować wielkie, nowoczesne inwestycje na międzynarodową skalę. Wyścig o czystą energię trwa – i Polska wysuwa się w nim na czoło Europy.