Mohamed Salah pyta UEFA o prawdę: jak zginął „palestyński Pele”?

Smutek i niejasności wokół śmierci Suleimana Al-Obeida

W mediach społecznościowych, na platformie X, Mohamed Salah – egipski gwiazdor Liverpoolu i ikona światowego futbolu – otwarcie zwrócił się do UEFA oraz opinii publicznej, domagając się szczegółowych informacji na temat śmierci Suleimana Al-Obeida. 41-letni piłkarz, znany jako „palestyński Pele”, był nie tylko jednym z najbardziej utalentowanych graczy w historii palestyńskiego futbolu, lecz także symbolem nadziei dla tysięcy młodych ludzi w Strefie Gazy. Jego tragiczna śmierć, potwierdzona przez Palestyński Związek Piłki Nożnej (PFA), nastąpiła w wyniku izraelskiego ataku na cywilów oczekujących na pomoc humanitarną na południu Gazy. Wzbudziło to natychmiastową reakcję Salaha, który w swoim krótkim wpisie, odpowiadając na oficjalny hołd UEFA, napisał: „Czy możecie nam powiedzieć, jak zginął, gdzie i dlaczego?”. To pytanie szybko obiegło świat i wywołało szereg komentarzy dotyczących nie tylko samego incydentu, ale także roli organizacji sportowych w nagłaśnianiu tragedii.

Kim był „palestyński Pele”?

Suleiman Al-Obeid przez lata był ikoną sportu na terytoriach palestyńskich. Grał w drużynie Al-Hilal Gaza oraz w palestyńskiej reprezentacji narodowej. Jego technika, charyzma i zdolność inspirowania kolejnych pokoleń sprawiły, że doczekał się przydomka „palestyński Pele”. Jego życie oraz sportowa postawa stały się symbolem nadziei dla dzieci i młodzieży, którzy mimo wojny oraz niedostatków marzyli o innej rzeczywistości dzięki piłce nożnej. Al-Obeid do końca pozostawał aktywny na boisku i poza nim – prowadząc treningi, działając jako mentor i ambasador futbolu w Gaza City i okolicach. Jego dorobek doceniła UEFA, wyrażając w oficjalnym komunikacie słowa uznania: „Talent, który dał nadzieję niezliczonym dzieciom nawet w najciemniejszych czasach”. Jednak po śmierci sportowca wielu kibiców oraz działaczy zadało sobie pytanie: czy świat faktycznie zna skalę tragedii, której ofiarą padł Obeid – i setki innych sportowców z Gazy?

Dramatyczny bilans: sport w cieniu konfliktu

Według danych podanych przez Palestyński Związek Piłki Nożnej, od wybuchu fali przemocy w 2023 roku zginęło już ponad 325 osób związanych z palestyńskim środowiskiem piłkarskim – zawodników, trenerów, sędziów i działaczy. Konflikt zbrojny, który od dwóch lat nieustannie przetacza się przez Strefę Gazy, dotyka nie tylko infrastruktury sportowej, lecz przede wszystkim ludzi, dla których futbol był sposobem na oderwanie się od trudnej rzeczywistości. Kluby piłkarskie regularnie tracą swoich zawodników, a stadiony zamieniają się w schrony lub ruiny. Historia Suleimana Al-Obeida staje się tragicznie uniwersalna: jego śmierć to nie tylko strata dla rodzinnego miasta, ale również niewyobrażalny cios dla całej lokalnej społeczności sportowej. Mohamed Salah włącza się w dyskusję nie tylko jako piłkarz, lecz także jako głos sumienia, apelując o umożliwienie dostarczania pomocy humanitarnej do Gazy i o pilne działania ratujące życie cywili.

Piłkarze wobec konfliktów zbrojnych: czy futbol może pomóc?

Mohamed Salah to nie pierwszy światowej klasy sportowiec, który odnosi się do konfliktów zbrojnych i ich wpływu na swoich kolegów po fachu. Jednak jego zaangażowanie w sprawę Suleimana Al-Obeida spotkało się z wyjątkowo szerokim odzewem, zarówno wśród kibiców, jak i komentatorów sportowych z całego świata. Wielu przypomina, że piłka nożna niejednokrotnie stawała się przestrzenią solidarności – od organizowania meczów charytatywnych, przez gesty pojednania na boisku, po aktywne zbieranie funduszy na rzecz ofiar konfliktów. Zdaniem specjalistów, głos sportowców taki jak Salah – zasięgający milionów obserwatorów na całym świecie – ma moc zwrócenia uwagi opinii międzynarodowej na kwestie, które w politycznym dyskursie bywają pomijane lub bagatelizowane. W tym sensie odezwa Salaha, wywołana śmiercią „palestyńskiego Pele”, otwiera ważną debatę o odpowiedzialności społecznej organizacji sportowych, roli piłkarzy we wspieraniu pokoju i bezpieczeństwa oraz o tym, czego naprawdę oczekiwaliby od nich fani na całym świecie.

UEFA i FIFA pod presją: czas na wyraźny głos?

UEFA, organizując oficjalny hołd dla Suleimana Al-Obeida, uznała jego zasługi dla futbolu, lecz na razie nie odpowiedziała wprost na pytania Salaha dotyczące okoliczności śmierci palestyńskiego sportowca. W tle pozostaje napięcie dotyczące tego, czy organizacje sportowe powinny wyraźniej reagować na tragedie poza boiskiem i jak daleko powinna sięgać ich odpowiedzialność za informowanie społeczeństwa o ofiarach konfliktów. Pojawiają się głosy, że podobnie jak w przypadku innych głośnych tragedii światowych piłkarzy, UEFA czy FIFA powinny domagać się wyjaśnienia dramatycznych wydarzeń i wykorzystywać swoją platformę do nagłaśniania kwestii humanitarnych. Z drugiej strony, nie brakuje opinii, że sport – mimo swego uniwersalnego charakteru – nie jest w stanie zmienić brutalnych realiów wojennych, choć może stwarzać przestrzeń dla dialogu i pojednania.

Podsumowanie: gdy sport staje się sumieniem świata

Sprawa tragicznej śmierci Suleimana Al-Obeida wykracza daleko poza ramy sportowej rywalizacji – to symbol dramatu setek tysięcy mieszkańców Gazy, których życie toczy się w cieniu wojny. Mohamed Salah, pytając: „Czy możecie nam powiedzieć, jak zginął, gdzie i dlaczego?”, nie tylko upomina się o prawdę dla swojego palestyńskiego kolegi po fachu, ale również otwiera szerszą dyskusję o roli sportu jako narzędzia uwrażliwiania na cierpienie i budowania międzyludzkiej solidarności. Pytania zadane przez Salaha pozostają jednocześnie pytaniami wszystkich, którym nieobojętne są losy ofiar konfliktów na świecie. Futbol, nawet w obliczu największych tragedii, może okazać się ostatnią oazą nadziei – pod warunkiem, że nie odwraca wzroku od rzeczywistości.