Wisła Kraków goni ekstraklasę. Hitowy mecz z Pogonią Grodzisk Mazowiecki elektryzuje kibiców 1. ligi

Czwarta kolejka 1. ligi piłkarskiej przynosi nam prawdziwy hit: Wisła Kraków, będąca w znakomitej formie, podejmuje beniaminka i współlidera - Pogoń Grodzisk Mazowiecki. Weekend zapowiada się pełen emocji, tym bardziej że nie brakuje świeżych trenerskich roszad, a w Pruszkowie zobaczymy derby Mazowsza. Przeczytaj, kto zachwyca na zapleczu ekstraklasy i które zespoły muszą bić na alarm.
Rozpędzona Wisła Kraków czeka na beniaminka. Zapowiedź wielkiego meczu
Futbolowa gorączka powraca na zaplecze ekstraklasy, a cała piłkarska Polska zwraca oczy ku Krakowowi. Wisła, historyczny gigant polskiej piłki, po trzech sezonach w 1. lidze marzy o powrocie do elity i na razie jej piłkarze realizują ten plan wzorowo. Po trzech kolejkach mają na swoim koncie komplet dziewięciu punktów i imponujące 13 zdobytych bramek. Z takim dorobkiem zasiadają samotnie na fotelu lidera, a Angel Rodado już po raz kolejny czaruje kibiców – pięciokrotnie wpisywał się na listę strzelców, pokazując, że tytuły króla strzelców nie wzięły się znikąd.
Tym razem „Biała Gwiazda” stanie przed trudnym wyzwaniem. Do Krakowa przyjeżdża Pogoń Grodzisk Mazowiecki – beniaminek, który od pierwszych spotkań zaskakuje całą ligę. Prowadzony przez doświadczonego Piotra Stokowca zespół nie przegrał w tym sezonie ani jednego meczu i już zdążył udowodnić, że nie zamierza być tylko tłem dla bogatszych i bardziej utytułowanych rywali. Niedzielne starcie pomiędzy Wisłą a Pogonią może okazać się kluczowe nie tylko dla układu tabeli, ale i dla nastrojów wśród kibiców obu drużyn, którzy liczą na podtrzymanie świetnej passy swoich ulubieńców.
Trenerskie roszady: nowa energia czy chaos?
Choć do końca rozgrywek pozostało mnóstwo kolejek, już teraz dwa kluby zdecydowały się na poważne zmiany na ławce trenerskiej. Miedź Legnica, która jeszcze niedawno walczyła o awans do ekstraklasy, w tym sezonie nie zdobyła nawet punktu. Feralna porażka 0:4 z Pogonią Grodzisk Mazowiecki przelała czarę goryczy – Wojciech Łobodziński musiał pożegnać się z posadą. Miejsce za sterami objął Janusz Niedźwiedź, znany z pracy m.in. w Widzewie Łódź, Ruchu Chorzów czy ostatnio Stali Mielec. To ruch, który ma nie tylko poprawić wyniki, ale też odbudować pewność siebie drużyny z Legnicy.
Niespodziewana była również zmiana na ławce trenerskiej w Ruchu Chorzów. „Niebiescy” zdobyli co prawda cztery punkty w trzech kolejkach, ale klub postanowił rozstać się z Dawidem Szulczkiem. Nowym-starym szkoleniowcem został Waldemar Fornalik, uwielbiany przez chorzowskich fanów i były selekcjoner reprezentacji Polski. Zarówno Miedź, jak i Ruch stoją przed zadaniem uporządkowania gry i rozpoczęcia marszu w górę tabeli. Zmiany trenerów mogą jednak, jak pokazuje historia, przynosić zarówno spektakularne odbicie, jak i chaos, który trudno będzie zażegnać w kolejnych tygodniach.
Starcia zespołów „po przejściach” – co pokażą nowi trenerzy?
Czwarta kolejka stanie pod znakiem konfrontacji drużyn, które przeszły niedawno burzliwe zmiany. Już w piątek Ruch Chorzów zmierzy się przed własną publicznością z Pogonią Siedlce, a Miedź Legnica zagra we Wrocławiu ze Śląskiem – zespołem, który jeszcze niedawno występował w ekstraklasie i ma spore ambicje na szybki powrót do elity. Zarówno chorzowianie, jak i legniczanie, muszą zaprezentować swoim kibicom nową jakość. Szczególnie Śląsk, wzmocniony latem, jest uznawany za faworyta, jednak Miedź pod wodzą nowego trenera może pokusić się o niespodziankę.
Pojedynki z udziałem zespołów „po przejściach” mają w sobie dodatkowy ładunek emocji. Kibice oczekują nie tylko wyniku, ale też pierwszych sygnałów, czy zmiana na ławce faktycznie przynosi oczekiwany efekt. Po piątkowych meczach będziemy wiedzieli, czy ci, którzy postawili wszystko na jedną kartę, mogą liczyć na spokojniejsze tygodnie, czy raczej czekają ich kolejne gorące dni.
Derby Mazowsza, walka o pierwsze punkty i beniaminek na fali
Poza hitowym starciem w Krakowie, kibice nie mogą przegapić innych ważnych wydarzeń 4. kolejki. W niedzielę derby Mazowsza: Znicz Pruszków podejmuje Polonię Warszawa. Znicz, podobnie jak Miedź, nie zdobył jeszcze ani jednego punktu, co budzi już niepokój wśród fanów. Polonia jest natomiast jedną z ekip, które wyraźnie sygnalizują ekstraklasowe ambicje i dla niej potknięcie w Pruszkowie byłoby dużą niespodzianką. Warto również zwrócić uwagę na bardzo dobrą postawę Wieczystej Kraków – kolejnego beniaminka, który przewyższa oczekiwania. Dotąd drużyna zdobyła siedem punktów, imponując ofensywnym futbolem i stabilną defensywą (7-2 w bramkach). W poniedziałek Wieczysta zagra z Puszczą Niepołomice, a stawką będą nie tylko punkty, ale i dalsza budowa pozycji w czołówce tabeli.
Ciekawie zapowiadają się także potyczki Chrobrego Głogów z ŁKS-em Łódź oraz Stali Mielec z Górnikiem Łęczna, gdzie wygrani będą mogli na poważnie myśleć o marszu na szczyt tabeli. Sobotnia rywalizacja Polonii Bytom ze Stalą Rzeszów jest szansą na przełamanie się dla obu ekip – każda z nich liczy na lepszy start niż ten osiągnięty w poprzednich tygodniach.
Program 4. kolejki: zapisz daty, nie przegap emocji
Rozgrywki starannie rozłożono na cztery dni, a kibice mogą wybierać wśród kilku naprawdę ciekawych spotkań. Piątek to start z wysokiego C: najpierw Ruch Chorzów – Pogoń Siedlce (18:00), następnie Śląsk Wrocław – Miedź Legnica (20:30). Sobota przyniesie trzy mecze – Chrobry Głogów zagra z ŁKS-em Łódź, Stal Mielec zmierzy się z Górnikiem Łęczna, a wieczorem Polonia Bytom podejmie Stal Rzeszów. Niedziela to absolutny szlagier Wisła Kraków – Pogoń Grodzisk Mazowiecki, a po południu Odra Opole zawalczy z GKS Tychy. Wieczorem wszyscy spojrzą w stronę Pruszkowa na derby Mazowsza – Znicz kontra Polonia Warszawa. Zwieńczeniem kolejki jest poniedziałkowy mecz Puszczy Niepołomice z Wieczystą Kraków.
Zaplecze ekstraklasy udowadnia, że walka o punkty jest tu równie zaciekła i nieprzewidywalna jak w najwyższej klasie rozgrywkowej. Co tydzień pojawiają się nowe historie – od trenerskich rewolucji, przez niespodziewane triumfy beniaminków, aż po dramaty wielkich faworytów. Ta kolejka może przynieść pierwsze rozstrzygnięcia na górze i dole tabeli, choć sezon dopiero się rozkręca.
Podsumowanie: 1. liga piłkarska – walka o powrót do ekstraklasy nabiera tempa
Czwarta kolejka 1. ligi piłkarskiej dostarcza kibicom zarówno wielkich emocji, jak i pierwszych ważnych odpowiedzi na pytania o przyszłość niektórych drużyn. Wisła Kraków, liderująca tabeli i prezentująca zabójczą skuteczność, przystępuje do kluczowego egzaminu z Pogonią Grodzisk Mazowiecki – beniaminkiem, który udowadnia, że nie boi się żadnego rywala. Trenerskie roszady w Ruchu Chorzów i Miedzi Legnica mają pomóc tym zespołom wyjść z kryzysu, ale pierwsze efekty zobaczymy już w piątek. Emocji nie zabraknie także w Pruszkowie, gdzie odbędą się derby Mazowsza, i w meczu Wieczystej Kraków z Puszczą Niepołomice. Na zapleczu ekstraklasy nie ma miejsca na nudę – każdy mecz to nowy rozdział w pasjonującej walce o awans, utrzymanie i sportową satysfakcję. Kibice mogą być pewni: 1. liga trzyma poziom i zapewnia widowisko, którego nie da się przegapić.