pt, 15 sie 2025

17:17:20 CET

Logo

Ustalam lokalizację…

Pobieram pogodę…



Sport :

Iga Świątek nie zatrzymuje się w Cincinnati! Polka w ćwierćfinale turnieju WTA 1000

Czas czytania:
Iga Świątek nie zatrzymuje się w Cincinnati! Polka w ćwierćfinale turnieju WTA 1000

Iga Świątek potwierdza swoją wielką formę. Po pewnym zwycięstwie nad Soraną Cirsteą awansowała do ćwierćfinału prestiżowego turnieju w Cincinnati. Czeka nas kolejny tenisowy thriller?

Iga Świątek nie zatrzymuje się w Cincinnati! Polka w ćwierćfinale turnieju WTA 1000

Iga Świątek po raz kolejny udowadnia, że należy do ścisłej czołówki światowego tenisa. W 1/8 finału turnieju WTA 1000 w Cincinnati pokonała 6:4, 6:3 doświadczoną Rumunkę Soranę Cirsteę, meldując się pewnie w ćwierćfinale. Czy Polka sięgnie po kolejny triumf na amerykańskich kortach? Zobacz, jak przebiegała jej droga do najlepszej ósemki turnieju.

Silne otwarcie turnieju: Świątek zyskuje przewagę od pierwszego meczu

Turniej WTA 1000 w Cincinnati to jeden z najważniejszych przystanków w letnim kalendarzu tenisowym. Iga Świątek, rozstawiona z numerem trzecim, rozpoczęła zmagania od drugiej rundy — w pierwszej miała „wolny los”, co jest przywilejem najwyżej rozstawionych zawodniczek. W swoim pierwszym meczu gładko pokonała Rosjankę Anastazję Potapową 6:1, 6:4, demonstrując pewność siebie i stabilną formę, jaka cechuje ją w tym sezonie. Trzecia runda przyniosła nieco niespodziewane rozstrzygnięcie – po wycofaniu się Marty Kostiuk z powodu kontuzji nadgarstka, Polka bez gry awansowała do 1/8 finału. Taki start pozwolił jej zachować siły i skupić się na kluczowych, decydujących pojedynkach turnieju.

Starcie z pogromczynią Magdaleny Fręch: Cirstea trudniejsza niż wskazywał ranking

Mimo że Sorana Cirstea plasuje się poza pierwszą setką światowego rankingu (138. miejsce), nie można było jej lekceważyć. Rumunka ma ogromne doświadczenie i potrafi rozkręcić się w najważniejszych turniejach. W Cincinnati Cirstea pokonała m.in. Polkę Magdalenę Fręch, czym zwróciła na siebie uwagę kibiców. Przed starciem z Igą miała w nogach aż trzy trzysetowe mecze rozgrywane w upale i duchocie Ohio – a to doświadczenie i wytrzymałość czyniły ją rywalką groźną. Od samego początku spotkania Świątek grała jednak bardzo agresywnie, przełamując serwis przeciwniczki już w pierwszym gemie i nie oddając prowadzenia przez całą partię. Choć zdarzały się chwile dekoncentracji i więcej niewymuszonych błędów, Polka zdołała bezpiecznie zamknąć seta 6:4 w 46 minut.

Drugi set pod znakiem zwrotów akcji

Drugą odsłonę meczu Świątek rozpoczęła niemal identycznie – od szybkiego przełamania. Cirstea nie zamierzała jednak ustępować bez walki. Gra stawała się coraz bardziej szarpana, momentami wyraźnie było widać, że Polka wciąż szukała optymalnego rytmu gry. Mimo to, jej konsekwencja w wymianach i precyzja przy kluczowych punktach pozwoliły zachować przewagę. Cirstea próbowała odwracać losy meczu, lecz zmęczenie i wysokie tempo wymian brały górę nad jej determinacją. Świątek, choć oddała rywalce jedno przełamanie, do końca kontrolowała wydarzenia na korcie i zwyciężyła 6:3, kończąc spotkanie po 95 minutach i awansując do ćwierćfinału.

Tenisowa dominacja: Świątek górą w bezpośrednich starciach

Starcie z Soraną Cirsteą było piątym w karierze Igii Świątek z tą rywalką – i piątym zwycięsko zakończonym. Do tej pory mierzyły się tylko na największych turniejach: Australian Open, Indian Wells, Dausze i Madrycie. Wyłącznie w meczu w Melbourne Rumunka zdołała urwać Polce seta. Po kolejnym zwycięstwie Świątek przyznała, że nie było mowy o lekceważeniu przeciwniczki: „Sorana potrafi naprawdę mocno uderzać piłkę, jest groźna zwłaszcza na szybkich nawierzchniach. Dziś kluczem była solidność – nawet jeśli pierwszy serwis nie funkcjonował najlepiej, na drugiego mogłam liczyć”. Jej profesjonalne podejście i umiejętność koncentracji w trudnych momentach to cechy, które już nieraz pozwoliły jej triumfować w prestiżowych imprezach.

Dalsza droga: kto zatrzyma Igę Świątek?

W ćwierćfinale Cincinnati Open Iga Świątek po raz trzeci z rzędu stanie przed szansą gry o półfinał tej prestiżowej imprezy. Jej rywalką będzie Rosjanka – zwyciężczyni pojedynku pomiędzy Jekateriną Aleksandrową (nr 12) a Anną Kalinską (nr 28). Obie Rosjanki są solidne, jednak to Polka uchodzi za faworytkę. W grze z Polek pozostała jeszcze tylko Magda Linette, która sprawiła sensację, eliminując czwartą na świecie Jessicę Pegulę. Niestety, Fręch po morderczej walce odpadła w drugiej rundzie, a Katarzyna Kawa nie przeszła kwalifikacji. Turniej w Cincinnati potwierdza jednak, że polski tenis kobiet ma się świetnie i może w najbliższych latach dostarczać kolejnych emocji kibicom na całym świecie.

Podsumowanie: Iga Świątek nie spuszcza z tonu

Iga Świątek po wygranej w Wimbledonie i serii imponujących występów kontynuuje zwycięską passę w Cincinnati. Jej konsekwencja, waleczność i siła psychiczna imponują obserwatorom tenisa na całym świecie. Awans do ćwierćfinału w trzeciej kolejnej edycji Cincinnati Open potwierdza, że jest zawodniczką, której rywalki nie mogą lekceważyć. Czy Polka pójdzie za ciosem i wywalczy kolejny tytuł na amerykańskiej ziemi? Odpowiedź już niebawem, a jedno jest pewne – emocje i tenis na najwyższym poziomie mamy gwarantowane.

Wiedz więcej