pt, 15 sie 2025

17:26:07 CET

Logo

Ustalam lokalizację…

Pobieram pogodę…



Świat :

Trump i Putin twarzą w twarz: co może wydarzyć się na szczycie w Anchorage?

Czas czytania:
Trump i Putin twarzą w twarz: co może wydarzyć się na szczycie w Anchorage?

Nadchodzące spotkanie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem budzi ogromne emocje i pytania. Czy Europa powinna obawiać się kolejnego podziału wpływów, a Ukraina zdrady swoich interesów?

Spotkanie na Alasce: kulisy i oczekiwania

W piątek, w bazie wojskowej w Anchorage na Alasce, dojdzie do rozmów na szczycie pomiędzy byłym prezydentem USA Donaldem Trumpem a prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Wydarzenie to już teraz rozpala dyskusje polityczne i dyplomatyczne na całym świecie. Organizacja spotkania w neutralnej lokalizacji, z dala od europejskich stolic, ma symbolizować odrębność rozmów od działań Unii Europejskiej. Eksperci, w tym Aurelien Duchene z think tanku Eurocreative, zaznaczają jednak, że nie jest to nowa Jałta i nie należy spodziewać się przełomowych decyzji w sprawie podziału Europy czy Ukrainy. Wiele wskazuje na to, że spotkanie może mieć bardziej symboliczny wymiar niż realne skutki polityczne, choć nie brak obaw o ewentualne ustępstwa wobec Rosji za plecami Ukrainy.

Stosunek Zachodu do szczytu: jedność czy rozłam?

Liderzy państw europejskich z niepokojem przyglądają się rozmowom Trumpa z Putinem, obawiając się wypracowania kontrowersyjnych kompromisów ponad głowami sojuszników. Według eksperta Eurocreative, kraje Zachodu, a zwłaszcza UE, zdołały jednak osiągnąć minimalny konsensus w kluczowych kwestiach, takich jak nienaruszalność granic Ukrainy. To właśnie europejska presja miała powstrzymać próbę „przehandlowania” terenów wschodniej Ukrainy przez Amerykanów i Rosjan. Duchene podkreśla, że Trump mimo różnych prób nie był w stanie skłócić europejskich partnerów lub podważyć ich solidarności z Kijowem. Efektem tej jedności jest ograniczenie pola manewru nawet przy ewentualnych rozmowach o zawieszeniu broni czy pokoju.

Scenariusze dla Ukrainy: pokój czy nowe zagrożenia?

Największe emocje wzbudza to, co spotkanie Trump-Putin może oznaczać dla Ukrainy. Duchene zaznacza, że Rosja coraz poważniej rozważa możliwość zawieszenia broni, jednak niekoniecznie z myślą o trwałym pokoju, lecz raczej dla odbudowy swojego potencjału wojskowego i pozyskania nowych partnerów gospodarczych na Zachodzie. Ekspert ostrzega, że Władimir Putin może składać obietnice bez pokrycia, licząc na zyskanie strategicznego czasu. Z kolei Donald Trump, chcąc realizować własną wizję zakończenia wojny, mógłby obarczyć prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego winą za brak kompromisu. Nastrój wokół szczytu podgrzewają także zapowiadane demonstracje poparcia dla Ukrainy w Anchorage, które mają pokazać, że nawet w USA społeczne poparcie dla ukraińskiej sprawy nie słabnie.

Problemy europejskiej solidarności wobec wojny

Mimo oficjalnej jedności w sprawach Ukrainy, rzeczywistość polityczna w Europie jest złożona. Kraje UE wciąż mają trudności z koordynowaniem konkretnych działań – od wspólnych zakupów broni po zgodę na wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów. Duchene jako przykład wskazuje na Francję, która sprzeciwia się niektórym propozycjom wspólnego uzbrojenia. Dodatkowo choć Francja otwarcie deklaruje możliwość wysłania oddziałów do Ukrainy w ramach monitorowania potencjalnego zawieszenia broni, inni znaczący partnerzy, tacy jak Niemcy czy Wielka Brytania, nie wykazują takiego samego entuzjazmu. W rezultacie wsparcie Ukrainy często kończy się na głośnych deklaracjach politycznych, które rzadko przekładają się na realne, skoordynowane decyzje.

Przyszłość francuskiej strategii bezpieczeństwa w regionie

Z perspektywy ostatnich miesięcy widać wyraźną zmianę w podejściu Francji do zagrożeń ze strony Rosji. Jak podkreśla Duchene, francuscy wojskowi i polityczni stratedzy uznali, że przyszłość ich kraju leży w aktywnym uczestnictwie w bezpieczeństwie Europy Wschodniej. Okres, w którym Rosja była postrzegana jedynie jako wytwór amerykańskiej propagandy, oficjalnie się zakończył. Prezydent Emmanuel Macron oraz szef sztabu Thierry Burkhard wielokrotnie wskazywali na konieczność dalszego zaangażowania na wschodniej flance NATO. Ten strategiczny zwrot wpłynął zarówno na politykę krajową, jak i perspektywy wojskowe Francji, a eksperci są zgodni – obrany przez Paryż kurs będzie kontynuowany niezależnie od politycznych zmian na szczytach władzy.

Co czeka świat po spotkaniu Trump-Putin?

Nadchodzący szczyt w Anchorage nie zwiastuje dramatycznych rozstrzygnięć, ale rzuca światło na kluczowe napięcia międzynarodowe. Eksperci są zgodni: realny wpływ tego spotkania na przyszłość Ukrainy i architekturę bezpieczeństwa w Europie zależeć będzie od zdolności Zachodu do zachowania jedności oraz od pragmatycznej oceny własnych interesów. Ukraina nie może liczyć na szybkie przełomy, jednak korzyścią płynącą z ostatnich działań jest utrzymanie solidarności Zachodu i powstrzymanie najbardziej niebezpiecznych scenariuszy negocjacyjnych. W obliczu rosyjsko-amerykańskich rozmów kraje UE muszą nie tylko deklarować wsparcie dla Kijowa, lecz także podjąć realne działania, by nie dopuścić do trwałego osłabienia pozycji Ukrainy na arenie międzynarodowej. Kolejne tygodnie pokażą, czy Europa i USA potrafią dotrzymać własnych zobowiązań w obliczu narastającego napięcia światowego.

Wiedz więcej