sob, 16 sie 2025

08:15:59 CET

Logo

Ustalam lokalizację…

Pobieram pogodę…



Kraj :

Tragedia na pielgrzymce: pijany kierowca potrącił 11 osób, w tym dziecko. Sąd zdecydował o areszcie

Czas czytania:
Tragedia na pielgrzymce: pijany kierowca potrącił 11 osób, w tym dziecko. Sąd zdecydował o areszcie

Groza na trasie pielgrzymki do Częstochowy – 54-letni kierowca, będąc pod wpływem alkoholu i mimo sądowego zakazu, wjechał w grupę pielgrzymów. Aż 11 osób zostało rannych, a sprawcy grozi do 15 lat więzienia. Przedstawiamy kulisy dramatycznego zdarzenia, reakcję służb i konsekwencje dla zatrzymanego.

Dramat w Grobli – pijany kierowca mknie w tłum pielgrzymów

10 sierpnia 2025 roku w miejscowości Grobla (woj. łódzkie, powiat radomszczański) doszło do wypadku, który wstrząsnął całą Polską. Niedzielny wieczór, na drodze tłum pielgrzymów zmierzających z diecezji radomskiej do Częstochowy. 54-letni Jarosław R., kierując oplem, będąc pod wpływem alkoholu, potrącił jedenastkę ludzi – wśród nich znaleźli się dorośli, młodzież i małe dziecko. Sytuacja była dramatyczna; wśród rannych znalazło się 2,5-letnie dziecko i mężczyzna, który w stanie ciężkim został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Łodzi. Pozostali poszkodowani trafili do najbliższych szpitali w Radomsku, Częstochowie, Włoszczowie i Końskich. Według ustaleń prokuratury sprawca miał 0,65 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, a dodatkowo prowadził pojazd mimo sądowego zakazu.

Katastrofa w ruchu lądowym – zarzuty i śledztwo

Prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Radomsku i nadzorowane przez Prokuraturę Okręgową w Piotrkowie Trybunalskim śledztwo wykazało, że Jarosław R. umyślnie złamał zasady bezpieczeństwa drogowego. Oprócz bycia pod wpływem alkoholu, dopuścił się szeregu błędów w technice i taktyce jazdy: nie obserwował należycie drogi, nie dostosował prędkości do panujących warunków i wjechał w poruszającą się kolumnę 156 pielgrzymów. Prokuratorskie zarzuty obejmują nie tylko spowodowanie katastrofy zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób i prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, ale też jazdę wbrew prawomocnemu zakazowi prowadzenia pojazdów. Według prokuratury, kierowca naraził także życie i zdrowie pozostałych uczestników pielgrzymki, powodując rozległe obrażenia, m.in. złamania kończyn, stłuczenia, urazy głowy i kręgosłupa.

Błyskawiczna akcja ratunkowa i dramatyczne chwile

Na miejscu tragedii bardzo szybko pojawiły się służby ratunkowe. W akcji uczestniczyło aż osiem zastępów straży pożarnej, zarówno państwowej, jak i ochotniczej, a także liczne karetki pogotowia oraz trzy śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Sprawna współpraca służb pozwoliła na błyskawiczny transport najciężej poszkodowanych do specjalistycznych ośrodków. Jednocześnie pielgrzymi i świadkowie zdarzenia przeżywali trudne chwile, próbując udzielić pierwszej pomocy poszkodowanym do czasu przyjazdu profesjonalnych ratowników. Wielu z uczestników zdarzenia przez długi czas będzie zmagać się z traumą po tych dramatycznych wydarzeniach. Władze samorządowe i kościelne zaoferowały wsparcie psychologiczne dla poszkodowanych i ich rodzin.

Areszt i grożąca kara – konsekwencje dla sprawcy

Po postawieniu zarzutów Jarosław R. decyzją Sądu Rejonowego w Radomsku został aresztowany na trzy miesiące. Prokuratura zaznacza, że długofalowe skutki zdarzenia dla poszkodowanych mogą być bardzo poważne, a czyn kierowcy zostanie oceniony z całą surowością przewidzianą przez prawo. Za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej zdrowiu i życiu wielu osób, prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu i złamanie sądowego zakazu grozi do 15 lat pozbawienia wolności. W komunikacie podkreślono także, że podejrzany już raz był karany przez Sąd Rejonowy w Zawierciu, który orzekł zakaz prowadzenia pojazdów aż do grudnia tego samego roku.

Pielgrzymka zatrzymana – szerokie reperkusje społeczne

Wypadek odbił się szerokim echem w społeczności lokalnej i w całym kraju. Uczestnicy pielgrzymki, pochodzący głównie z parafii w rejonie Opoczna, szybko dostali wsparcie duchowe i organizacyjne. Wielu mieszkańców regionu, poruszonych tragedią, wyraziło solidarność, dostarczając pielgrzymom żywność, napoje i udzielając schronienia na czas niezbędnej organizacji kolejnych etapów pielgrzymki. W mediach społecznościowych i debacie publicznej rozgorzała dyskusja na temat problemu pijanych kierowców oraz skuteczności działań prewencyjnych i egzekwowania zakazu prowadzenia pojazdów.

Podsumowanie: czy wyciągniemy wnioski z tragedii?

Wypadek w Grobli, mimo że zakończył się bez ofiar śmiertelnych, pokazuje, jak duże zagrożenie wciąż stanowią pijani kierowcy na polskich drogach. Sprawca, całkowicie ignorując orzeczenie sądu i przepisy prawa, spowodował poważną katastrofę, której skutki mogą jeszcze długo odbijać się na życiu ofiar i ich rodzin. Pytaniem otwartym pozostaje, czy środowisko sądowe, ustawodawcy i społeczeństwo wyciągną wnioski z tej tragedii – czy wzrosną kary, czy poprawimy egzekwowanie już obowiązujących przepisów, i przede wszystkim, jak skutecznie zapobiegać podobnym dramatom. Przypadek Jarosława R. to nie tylko sprawa jednostki, ale sygnał alarmowy dla nas wszystkich.

Wiedz więcej