czw, 9 paź 2025

16:58:55 CET

Logo

Ustalam lokalizację…

Pobieram pogodę…



Świat :

Atak na rurociąg Przyjaźń wywołuje burzę w Europie – Węgry alarmują o zagrożeniu energetycznym

Czas czytania:
Atak na rurociąg Przyjaźń wywołuje burzę w Europie – Węgry alarmują o zagrożeniu energetycznym

Kolejny atak na rurociąg Przyjaźń sparaliżował dostawy ropy z Rosji na Węgry i zaostrzył spór dyplomatyczny. Czy region stoi w obliczu kryzysu energetycznego?

Nowy atak na rurociąg Przyjaźń: co się stało?

W nocy z czwartku na piątek, 22 sierpnia 2025 roku, doszło do kolejnego ataku na rurociąg Przyjaźń na granicy Rosji i Białorusi. Według oficjalnych komunikatów, był to już trzeci taki incydent w ostatnich tygodniach. Peter Szijjarto, minister spraw zagranicznych Węgier, poinformował opinię publiczną, że w rezultacie działania magistrali zostały wstrzymane, a ropa przestała płynąć na Węgry. Wcześniej, w poprzednich dniach, rurociąg wznowił pracę po przerwach spowodowanych wcześniejszymi atakami. Jak podają niezależne źródła oraz agencje prasowe, chodzi o uderzenia dokonane z użyciem ukraińskich bezzałogowych statków powietrznych na stacje przesyłowe w obwodach briańskim i tambowskim w Rosji. Celem ataków, według ukraińskich komunikatów, ma być ograniczenie dostaw surowców, które zasilają budżet Kremla i jego wysiłek wojenny przeciwko Ukrainie.

Reakcja władz Węgier i napięcia dyplomatyczne

Peter Szijjarto ostro zareagował na najnowszy atak, określając go jako „kolejną próbę wciągnięcia naszego kraju w wojnę” oraz wyraźny zamach na bezpieczeństwo energetyczne Węgier. Szef węgierskiego MSZ jednoznacznie podkreślił, że Węgry nie zamierzają angażować się militarnie w konflikt między Ukrainą a Rosją, ale ponowne zakłócenia w dostawach ropy niosą poważne konsekwencje dla gospodarki i społeczeństwa. Węgierskie reakcje spotkały się z ripostą strony ukraińskiej. Andrij Sybiha, wiceszef MSZ Ukrainy, w mediach społecznościowych zaznaczył, że wszelkie skargi dotyczące dostaw surowców Węgry powinny kierować bezpośrednio do Moskwy, nie zaś do Kijowa. Ta wymiana zdań uwydatnia rosnące napięcia pomiędzy partnerami w regionie oraz trudności w utrzymaniu stabilnych relacji energetycznych na tle wojny.

Znaczenie rurociągu Przyjaźń dla Europy Środkowej

Rurociąg Przyjaźń to jeden z najważniejszych korytarzy przesyłowych ropy naftowej z Rosji do Europy Środkowej. Szacuje się, że tą trasą trafia nawet 24% całego importu ropy do Unii Europejskiej, obejmując zarówno Polskę, jak i Węgry, Słowację, Czechy oraz częściowo Niemcy. Europol oraz ekspertów ds. energetyki niepokoją częste przerwy w funkcjonowaniu tej infrastruktury, gdyż nie tylko dotykają odbiorców lokalnych, ale mogą wpłynąć na globalne ceny surowców. Węgry, w dużej mierze uzależnione od rosyjskich surowców, są jednym z czołowych adwokatów utrzymania przesyłu przez Przyjaźń, mimo międzynarodowych sankcji nałożonych na Rosję. Decyzje o zwiększeniu zapasów strategicznych oraz próby dywersyfikacji źródeł ropy podejmowane od 2022 roku – m.in. przez uruchamianie połączeń przez Chorwację i Włochy – wciąż jednak nie wystarczyły, by całkowicie uniezależnić się od Moskwy.

Ukraińska strategia wobec infrastruktury energetycznej Rosji

Ukraina od początku rosyjskiej inwazji konsekwentnie realizuje strategię wymierzoną w rosyjską infrastrukturę energetyczną. Ataki na rurociągi i rafinerie mają ograniczyć zdolności Kremla do finansowania wojny. Już na początku 2023 roku ukraińskie Siły Systemów Bezzałogowych przeprowadziły szereg precyzyjnych uderzeń, które doprowadziły do czasowego wstrzymania pracy kluczowych magistrali. Militaryzacja ataków na obiekty infrastrukturalne staje się coraz poważniejszym narzędziem destabilizacji rosyjskiej gospodarki. Władze w Kijowie argumentują, że działania te są odpowiedzią na masowe rosyjskie naloty na ukraińską infrastrukturę sianą od lutego 2022 r. Jednocześnie Ukraina znajduje się pod presją państw UE, które domagają się powstrzymania działań zagrażających własnemu bezpieczeństwu energetycznemu.

Kontekst polityczny i ryzyka dla bezpieczeństwa regionu

Kolejne ataki na infrastrukturę przesyłową pogłębiają podziały w Europie Środkowej w podejściu do Rosji i Ukrainy. Węgry, od początku wojny określające się jako państwo stojące z boku, coraz wyraźniej podkreślają swoje obawy przed eskalacją konfliktu oraz naruszeniem stabilności gospodarczej. Rząd w Budapeszcie od miesięcy apeluje o pilny dialog i kompromis, jednocześnie nie zamrażając kontraktów z rosyjskim koncernem Transnieft. Dla wielu ekspertów jest to przykład polityki balansowania między Wschodem a Zachodem, co naraża Węgry na krytykę ze strony zarówno Komisji Europejskiej, jak i części sąsiadów. Konflikt wokół rurociągu Przyjaźń odbija się echem również w krajach takich jak Polska czy Słowacja, które coraz intensywniej inwestują w alternatywne źródła energii.

Co może przynieść przyszłość dla regionu?

Powtarzające się ataki na rurociąg Przyjaźń są testem nie tylko dla infrastruktury energetycznej, lecz również dla odporności politycznej i gospodarczej całej Europy Środkowej. Sytuacja pokazuje, jak bardzo bezpieczeństwo energetyczne uzależnione jest od stabilności politycznej sąsiadów i nastrojów na globalnych rynkach. Węgry będą zmuszone do głębszej dywersyfikacji dostaw surowców, a Unia Europejska może przyspieszyć prace nad wspólnymi mechanizmami reagowania kryzysowego. Wciąż jednak trudno przewidzieć, czy kolejne miesiące przyniosą załagodzenie napięć, czy też dalszą eskalację działań hybrydowych, które zagrażają stabilności całego regionu.

Wiedz więcej