czw, 9 paź 2025

12:27:21 CET

Logo

Ustalam lokalizację…

Pobieram pogodę…



Nauka :

Ozempic znika z aptek: rekordowe zakupy po zapowiedzi podwyżki cen

Czas czytania:
Ozempic znika z aptek: rekordowe zakupy po zapowiedzi podwyżki cen

Brytyjczycy masowo wykupują Ozempic po zapowiedzi drastycznej podwyżki cen konkurencyjnego Mounjaro. Eksperci ostrzegają przed konsekwencjami zmian w leczeniu i apelują o rozwagę.

Lawina zakupów po zapowiedzi podwyżek

Ostatnie dni przyniosły niepokojący trend na rynku leków przeciwcukrzycowych i wspomagających odchudzanie w Wielkiej Brytanii. Po ogłoszeniu, że od 1 września ceny popularnego leku Mounjaro, produkowanego przez koncern Eli Lilly, wzrosną nawet dwukrotnie, Brytyjczycy rzucili się na konkurencyjny preparat – Ozempic. Zgodnie z informacjami pochodzącymi z brytyjskiego dziennika „The Times”, skala wzrostu sprzedaży Ozempicu była gigantyczna – w ciągu doby od ujawnienia nadchodzących podwyżek, sprzedaż skoczyła aż o 400 proc., a po kolejnych 48 godzinach sięgnęła 600 proc. Tego typu sytuacja stanowi bezprecedensowy fenomen, w którym zmiany cen polityki producentów oraz obawy pacjentów przed utratą dostępu do potrzebnych terapii stają się siłą napędową rynku, a nie kwestie zdrowotne czy medyczne wskazania.

Przyczyny drastycznego wzrostu cen leków

Podwyżki cen Mounjaro są konsekwencją oficjalnych decyzji amerykańskiego producenta, który uzasadnił je „dostosowaniem do cen obowiązujących w innych krajach”. Koszt miesięcznej kuracji Mounjaro bez refundacji, który do tej pory wahał się wokół 200 funtów, wzrośnie od września skokowo: dawka 5 mg zdrożeje z 92 do 180 funtów, a maksymalna – z 122 do 330 funtów. Dodatkowo, istotny wpływ na sytuację miały wypowiedzi amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa, który od lat naciska na koncerny farmaceutyczne, by ograniczyły eksport leków po niższych cenach, rezerwując korzystniejsze warunki dla samych Amerykanów. Efektem tej globalnej polityki stała się niepewność wśród europejskich pacjentów i skok popytu na dostępne alternatywy.

Ozempic na fali popularności: skutki społeczne i medyczne

Ozempic, produkowany przez duńską firmę Novo Nordisk, pierwotnie został opracowany jako lek na cukrzycę typu 2, ale zyskał ogromną popularność także jako środek wspomagający odchudzanie. W ostatnich miesiącach notuje się lawinowy wzrost zainteresowania tym preparatem w Wielkiej Brytanii i Europie. Zdaniem ekspertów, pośrednią przyczyną tej sytuacji jest także ograniczona dostępność Wegovy (inna nazwa handlowa semaglutydu), który pojawił się na rynku w ubiegłym roku i również sprzedawany jest jako środek na redukcję masy ciała. Przełamując tradycyjne bariery medyczne, Ozempic stał się przedmiotem pożądania nie tylko pacjentów z cukrzycą, ale również osób dążących do szybkiego zrzucenia wagi – co budzi coraz większe kontrowersje w środowisku lekarskim.

Ryzyko samodzielnych zmian terapii i reakcja lekarzy

Brytyjscy specjaliści alarmują, by nie dokonywać zamiany leków na własną rękę. Jak podkreśla Dr Tony Avery, główny doradca ds. bezpieczeństwa leków w brytyjskim NHS, gwałtowne przechodzenie z Mounjaro na Ozempic bez konsultacji z lekarzem może prowadzić do poważnych komplikacji zdrowotnych, takich jak hipoglikemia bądź zaburzenia metaboliczne. Skutki uboczne Ozempicu i leków z grupy analogów GLP-1, wśród których wymienia się spadek masy ciała, są dość dobrze udokumentowane, ale ich stosowanie niezgodnie z przeznaczeniem może prowadzić do niepożądanych efektów: osłabienia, utraty masy mięśniowej, zaburzeń pracy układu pokarmowego, a nawet prowadzić do rozwoju zaburzeń odżywiania. Wielu lekarzy zwraca uwagę, że presja społeczna oraz medialne nagłaśnianie efektów leków na odchudzanie mogą skłaniać osoby zdrowe do sięgania po farmaceutyki kosztem pacjentów rzeczywiście potrzebujących terapii przeciwcukrzycowej.

Problemy z dostępnością i reakcje międzynarodowe

Masowe zakupy Ozempicu wpłynęły bezpośrednio na jego dostępność nie tylko w brytyjskich aptekach, ale także w innych krajach Europy, w tym w Polsce. Zgodnie z raportem Europejskiej Agencji Leków (EMA), już na początku 2024 roku notowano niedobory preparatów zawierających semaglutyd. Braki leków zwłaszcza wśród pacjentów z cukrzycą budzą ogromne obawy w środowisku medycznym, a organizacje pacjenckie apelują do rządów oraz firm farmaceutycznych o podjęcie działań. Wielka Brytania rozważa obecnie wprowadzenie ograniczeń w sprzedaży Ozempicu na receptę tylko wybranym grupom pacjentów, natomiast w Niemczech już wprowadzono czasowe wstrzymanie sprzedaży leku osobom bez wskazań medycznych. Długotrwałe zaburzenie rynku może skutkować jeszcze większymi problemami dla zdrowia publicznego.

Co dalej z lekami na odchudzanie i cukrzycę?

Sytuacja wokół Ozempicu i Mounjaro jest przykładem głębszego problemu, z jakim mierzą się obecnie europejskie systemy ochrony zdrowia – braku równowagi między popytem, dostępnością a ceną nowoczesnych leków. Podwyżki cen, motywowane polityką międzynarodową oraz naciskiem różnych rynków, wywołują nagłe i trudne do przewidzenia skutki społeczne. Zjawisko to ujawnia luki w omawianiu terapii między lekarzem a pacjentem, a także wymusza szybkie reakcje regulatorów rynku. Eksperci są zgodni: kluczem powinno być monitorowanie stosowania nowoczesnych leków i edukacja pacjentów na temat zagrożeń wynikających z ich nieprawidłowego wykorzystywania. Najbliższe miesiące wykażą, czy uda się zapanować nad kryzysem oraz zabezpieczyć dostęp do leczenia dla wszystkich potrzebujących.

Wiedz więcej