Trybunał Stanu sparaliżowany? Wyłączenie sędziów blokuje rozpatrzenie immunitetu I Prezes SN
Niespodziewana decyzja Trybunału Stanu uderzyła w możliwość rozpatrzenia sprawy immunitetu prof. Małgorzaty Manowskiej. Jak doszło do paraliżu instytucji i co dalej z postępowaniem?
Decyzja Trybunału Stanu i jej okoliczności
W piątek, 29 sierpnia 2025 roku, trzyosobowy skład Trybunału Stanu, składający się z przewodniczącego Piotra Andrzejewskiego oraz członków Józefa Zycha i Piotra Saka (pełniącego funkcję sprawozdawcy), wydał przełomowe postanowienie, wyłączając ze sprawy dotyczącej immunitetu I Prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzaty Manowskiej aż 12 sędziów Trybunału. Powodem takiej decyzji było uznanie wniosku obrońcy Manowskiej, adw. dr. Bartosza Lewandowskiego, który argumentował, że osoby przesłuchane przez prokuraturę w charakterze świadków nie mogą orzekać w tej sprawie. TS uwzględnił, iż przesłuchanie przez prokuraturę wyklucza zasiadanie w składzie orzekającym, zgodnie z art. 40 par. 1 pkt 4 kodeksu postępowania karnego, stosowanym odpowiednio do postępowań przed Trybunałem Stanu. Decyzję tę potwierdził oficjalnie Piotr Sak oraz sam pełnomocnik przewodniczącej TS.
Geneza i formalne podstawy wyłączeń
Zapisy prawa jasno określają, że sędzia nie może uczestniczyć w sprawie, w której pełnił rolę świadka. W tej konkretnej sprawie aż 13 z 19 członków Trybunału zostało przesłuchanych przez prokuraturę w różnych etapach postępowania, co formalnie wykluczyło ich możliwość udziału orzeczniczego. Inicjalny wniosek obrońcy Manowskiej obejmował osiem osób: Jacka Dubois, Kamilę Ferenc, Adama Koczyka, Marka Małeckiego, Marka Mikołajczyka, Marcina Radwan-Röhrenschefa, Przemysława Rosatiego i Piotra Zientarskiego. Trybunał rozszerzył ten skład po analizie dokumentów o Sabinę Grabowską, Macieja Miłosza, Marcina Wawrzyniaka i Macieja Zaborowskiego. Dodatkowo trzech innych sędziów złożyło samodzielnie wnioski o wyłączenie ze sprawy. Tak szerokie wyłączenie stawia pod znakiem zapytania możliwość dalszego procedowania wniosku o uchylenie immunitetu wobec przewodniczącej TS.
Konsekwencje paraliżu orzeczniczego Trybunału
Wykluczenie tak dużej grupy sędziów z postępowania skutkuje poważnym problemem proceduralnym – niemożność zebrania kworum, które dla skutecznego rozpatrzenia wniosku musi wynosić przynajmniej 2/3 członków TS. Zgodnie z ustawą o Trybunale Stanu, uchwały zapadają bezwzględną większością głosów w obecności wymaganej liczby sędziów. Obecnie liczba możliwych do wyznaczenia członków jest zbyt niska, by spełnić ten wymóg. Oznacza to faktyczny paraliż instytucji wobec sprawy prof. Manowskiej. Najbliższe posiedzenie, które miało odbyć się 3 września, stoi pod dużym znakiem zapytania, a dalszy tok sprawy pozostaje niepewny, gdyż ustawodawca nie przewidział takiej sytuacji w regulacjach prawnych.
Tło postępowania i zarzuty wobec Małgorzaty Manowskiej
Prokuratura Krajowa w lipcu 2025 roku złożyła wniosek o uchylenie immunitetu prof. Małgorzaty Manowskiej jako przewodniczącej TS, wskazując na trzy domniemane przestępstwa. Po pierwsze: przekroczenie uprawnień poprzez uznanie ważności głosowań w Kolegium SN mimo niedopełnienia wymogów kworum. Po drugie: niedopełnienie obowiązków w związku z niezwołaniem w terminie posiedzenia pełnego składu Trybunału Stanu. Po trzecie: niewykonanie prawomocnego postanowienia Sądu Okręgowego w Olsztynie dotyczącego uchwały o zawieszeniu sędziego Juszczyszyna. Sama prof. Manowska od początku zaprzecza powyższym zarzutom, podkreślając, że nie zamierza zrzekać się immunitetu, a oskarżenia uważa za bezzasadne oraz niepoparte materiałem dowodowym. Sprawa budzi szerokie zainteresowanie opinii publicznej, gdyż dotyczy precedensowego w polskim sądownictwie przypadku pociągnięcia do odpowiedzialności I Prezes SN.
Rola i wyzwania Trybunału Stanu we współczesnym systemie prawnym
Trybunał Stanu to konstytucyjny organ odpowiedzialny za orzekanie w sprawach naruszeń prawa przez najwyższych urzędników państwowych, w tym Prezydenta, Premiera, ministrów oraz sędziów SN i Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jego skład tworzą przewodniczący (zawsze I Prezes SN), jego zastępcy i 16 członków wybieranych przez Sejm spoza grona parlamentarzystów. W praktyce jednak działalność Trybunału Stanu jest rzadko widoczna w debacie publicznej, a przedmiotowe decyzje potęgują pytania o efektywność oraz zdolność tej instytucji do rozpoznawania najbardziej newralgicznych spraw. Obecna sytuacja zwraca uwagę na potrzebę nowelizacji przepisów dotyczących obsady sędziów i ewentualnych wyłączeń, aby zapobiegać paraliżowi podobnych postępowań w przyszłości.
Co dalej z postępowaniem wobec I Prezes SN?
Sytuacja, która rozegrała się w ostatnich dniach, rodzi poważne wątpliwości co do możliwości efektywnego prowadzenia spraw wobec osób posiadających immunitet konstytucyjny w Polsce. Brak wystarczającej liczby sędziów do rozpoznania sprawy powoduje, że dalsze kroki wobec prof. Małgorzaty Manowskiej będą trudne do podjęcia bez odpowiedniej zmiany składu TS lub nowelizacji ustawy. Sprawa immunitetu przewodniczącej TS, a jednocześnie I Prezes SN, jest kluczowa nie tylko dla polskiego wymiaru sprawiedliwości, lecz również dla całości systemu odpowiedzialności konstytucyjnej najwyższych urzędników państwowych. Przypadek ten może stać się bodźcem do refleksji nad reformą zarówno Trybunału Stanu, jak i szerzej – instytucji chroniących i rozliczających osoby piastujące najważniejsze funkcje w państwie.