
Prawo i Sprawiedliwość proponuje Tadeusza Dziubę na stanowisko prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Zaprezentowany przez Jarosława Kaczyńskiego kandydat zastąpić ma obecnego szefa, Mariana Banasia.
Zmiana na szczycie NIK: PiS proponuje Dziubę
Prawo i Sprawiedliwość oficjalnie zaprezentowało swojego kandydata na stanowisko prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Tadeusz Dziuba, były poseł oraz wiceprezes NIK, jest nową propozycją partii na najwyższe stanowisko w kluczowej instytucji kontrolnej w Polsce.
Kim jest Tadeusz Dziuba?
Tadeusz Dziuba to doświadczony polityk i urzędnik państwowy. Pełnił rolę posła zarówno w Sejmie kontraktowym w latach 1989-1991, jak i w Sejmie VII i VIII kadencji. Od 2005 do 2007 roku był wojewodą wielkopolskim, a od listopada 2019 do grudnia 2023 roku pełnił funkcję wiceprezesa NIK.
Proces wyboru nowego prezesa NIK
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, prezesa Najwyższej Izby Kontroli powołuje Sejm większością głosów, za zgodą Senatu. Kandydatem może być osoba zaproponowana przez marszałka Sejmu lub grupę co najmniej 35 posłów. Uprawnienia obecnego prezesa wygasają po objęciu stanowiska przez nowego kandydata.
Krytyka obecnych władz NIK i nowa wizja
Jarosław Kaczyński podkreślił konieczność odnowienia charakteru urzędu NIK, krytykując obecne zarządzanie. Według lidera PiS, Tadeusz Dziuba ma potencjał, aby przywrócić instytucji jej pierwotną misję i skuteczność działania w zakresie kontroli publicznej.
Konkurencja i kontrowersje
Rządowa koalicja sugerowała wcześniej kandydaturę Mariusza Haładyja, obecnego szefa Prokuratorii Generalnej. Jednak Kaczyński wyraził zastrzeżenia co do moralnego zaufania wobec jego kandydatury. PiS stanowczo stwierdziło, że nie poprze Haładyja na stanowisko prezesa NIK.
Podsumowanie
Decyzja o wyborze nowego prezesa NIK jest kluczowa dla przyszłości tego organu kontrolnego w Polsce. Czas pokaże, czy Tadeusz Dziuba zyska poparcie posłów oraz zgodę Senatu, by objąć to strategiczne stanowisko.