pon, 11 sie 2025

04:51:30 CET

Logo

Ustalam lokalizację…

Pobieram pogodę…



Gospodarka :

Trump stawia ultimatum gigantom farmaceutycznym: Ceny leków muszą spaść do poziomów z Europy

Czas czytania:
Trump stawia ultimatum gigantom farmaceutycznym: Ceny leków muszą spaść do poziomów z Europy

Donald Trump rzuca rękawicę wielkim firmom farmaceutycznym, domagając się natychmiastowych obniżek cen leków w Stanach Zjednoczonych. Prezydent grozi konkretnymi działaniami, jeśli ceny nie zostaną wyrównane do najniższych poziomów na świecie. Co oznacza ten ruch dla Amerykanów, światowego rynku zdrowia i polityki międzynarodowej?

Trump otwiera kolejny front: ceny leków pod lupą Białego Domu

W czwartek na amerykański rynek farmaceutyczny padł cień poważnego ultimatum. Donald Trump, znany z bezpardonowej walki o interesy amerykańskich obywateli, ogłosił, że koniec z wieloletnią praktyką windowania cen leków w Stanach Zjednoczonych. Prezydent wysłał listy do szefów 17 najważniejszych koncernów farmaceutycznych, żądając, by w ciągu 60 dni ceny leków na rynku amerykańskim zostały obniżone do poziomów obowiązujących w innych rozwiniętych krajach świata. Jeśli żądania nie zostaną spełnione, Trump zapowiedział użycie wszelkich dostępnych narzędzi administracyjnych, by wymusić pożądaną zmianę. To najostrzejsza dotąd retoryka wobec Big Pharma ze strony najwyższych władz USA i sygnał, że lekowa rewolucja może mieć międzynarodowy zasięg.

Amerykanie płacą najwięcej za leki: dlaczego tak się dzieje?

Różnice w cenach leków pomiędzy USA a pozostałymi krajami OECD od lat są jednym z bardziej palących problemów amerykańskiej polityki zdrowotnej. Szacuje się, że Amerykanie płacą za markowe medykamenty nawet trzykrotnie więcej niż pacjenci w Kanadzie, Niemczech czy Francji. Według Trumpa, sytuacja ta jest „niedopuszczalnym obciążeniem dla ciężko pracujących rodzin i osób starszych”, a jej tolerowanie sprawia, że Amerykanie de facto subsydiują europejskie i światowe systemy opieki zdrowotnej.

Firmy farmaceutyczne tłumaczą swoją politykę wysokich cen potrzebą inwestycji w badania i rozwój nowych terapii. Utrzymują, że koszty badań, testów klinicznych oraz spełnienia wyśrubowanych norm bezpieczeństwa w USA są znacznie wyższe niż gdziekolwiek indziej. Jednak krytycy takiego podejścia zwracają uwagę, że to przede wszystkim biznes, a zyski największych koncernów farmaceutycznych rosną znacznie szybciej niż nakłady na innowacje. Wielu ekspertów zauważa także, że inne kraje – w tym państwa Unii Europejskiej – skutecznie negocjują z firmami globalnymi ceny, podczas gdy amerykański system jest w tej kwestii rozdrobniony i często pozbawiony siły przetargowej.

Ultimatum Trumpa: ostatnia szansa na dobrowolne porozumienie

Podczas briefingu w Białym Domu rzeczniczka Karoline Leavitt potwierdziła, że prezydent wysłał personalizowane listy do liderów 17 największych firm farmaceutycznych świata, m.in. Eli Lilly, Pfizer, Johnson & Johnson, Merck oraz GSK. „Liczymy na współpracę z przemysłem, ale nie będziemy się wahać przed użyciem pełni władzy, jaką daje nam prawo, jeśli firmy nie podejmą natychmiastowych działań” – poinformowała Leavitt.

Trump nie ukrywa, że żąda od producentów leków nie tylko symboliczych gestów, lecz realnych deklaracji – i konkretnych skutków tu i teraz. „To nie może być odległy plan ani obietnica na następne lata. Amerykańskie rodziny zasługują na natychmiastową ulgę” – czytamy w liście skierowanym do szefa koncernu Eli Lilly. Prezydent przekonuje, że jego celem jest wyrównanie szans amerykańskich pacjentów w stosunku do reszty świata i zakończenie epoki, gdy innowacje finansowane przez USA służą przede wszystkim cudzoziemcom.

Jakie narzędzia ma Biały Dom? Czy firmy ulegną?

Administracja Trumpa już wcześniej podejmowała próby ograniczenia wzrostu cen leków – m.in. poprzez zapowiedzi importu tańszych leków z Kanady, wprowadzenie transparentności cenowej czy negocjacje w imieniu rządu federalnego. Dotąd jednak działania te napotykały poważny opór lobbystów i kongresmenów. Obecne ultimatum idzie krok dalej, bo otwarcie grozi wykorzystaniem najostrzejszych narzędzi administracyjnych: od wzmocnienia kontroli ze strony FDA, po wprowadzenie specjalnych podatków lub ograniczeń udziału w kontraktach rządowych.

Eksperci z branży wskazują jednak, że nawet radykalne działania mogą okazać się trudne do zrealizowania – prawo farmaceutyczne w USA jest niezwykle skomplikowane, a lobby producentów leków należy do najsilniejszych na świecie. Z drugiej strony rosnąca presja społeczna i postępująca polaryzacja polityczna sprawiają, że rezygnacja z obniżki cen może kosztować giganty farmaceutyczne także wizerunkowo. W grze są bowiem nie tylko miliardy dolarów, ale i reputacja oraz społeczne zaufanie.

Międzynarodowe reperkusje: czy Europa i UE ryzykują podwyżki?

Krytycy dotychczasowego systemu uważają, że skuteczna presja USA na obniżenie cen leków dla swoich obywateli może doprowadzić do paradoksalnej sytuacji – w krótszej perspektywie Amerykanie rzeczywiście zapłacą mniej, jednak w reakcji firmy zaczną podwyższać ceny także w krajach, gdzie do tej pory były one skutecznie negocjowane przez rządy. Przełożyłoby się to na poważne wzrosty kosztów systemów opieki zdrowotnej, zwłaszcza w UE.

Jednocześnie eksperci z Brukseli i Berlina podkreślają, że to nie pierwszy raz, kiedy amerykańska administracja stawia twarde warunki wobec globalnych producentów — a w ostatnich latach trend ten przybiera na sile. Możliwe, że firmy zamiast globalnych podwyżek zdecydują się na cięcie marż i skupienie się na jeszcze efektywniejszym korzystaniu z patentów oraz inwestowaniu w najbardziej rentowne rynki.

Podsumowanie: początek przełomu czy element kampanii?

Na razie nie wiadomo, jakie będą praktyczne skutki ultimatum postawionego przez Donalda Trumpa. Pewne jest jedno: temat drastycznie wysokich cen leków stał się jednym z priorytetów polityki gospodarczo-społecznej Białego Domu. Zapowiadane działania mogą wywołać efekt domina na całym świecie — zarówno po stronie producentów, jak i rządów zmagających się z niekończącymi się kosztami nowych terapii. Czy Trump rzeczywiście zdoła przekonać lub zmusić koncerny do zmiany reguł gry? Odpowiedź poznamy zapewne już niedługo, ale jedno jest pewne: wyzwanie rzucone gigantom farmaceutycznym to najważniejsza zdrowotna batalia ostatnich lat, której echa usłyszymy również w Polsce i Europie.

Wiedz więcej
Pride of Poland bez fajerwerków? Szef KOWR wyjaśnia kulisy wyboru koni na prestiżową aukcję w Janowie Podlaskim
Unia Europejska zatwierdza wypłatę 3,2 mld euro dla Ukrainy: Kulisy trudnej decyzji