pon, 11 sie 2025

04:52:53 CET

Logo

Ustalam lokalizację…

Pobieram pogodę…



Kraj :

Zełenski pojawi się na szczycie Trump–Putin? Kulisy kluczowego spotkania na Alasce

Czas czytania:
Zełenski pojawi się na szczycie Trump–Putin? Kulisy kluczowego spotkania na Alasce

Brytyjskie i amerykańskie media donoszą o możliwym udziale prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w historycznym spotkaniu Donalda Trumpa z Władimirem Putinem. Na czym polega jego rola i czy rozmowy mogą przynieść przełom dla Ukrainy? Poznaj kulisy tej geopolitycznej rozgrywki.

Szczyt na Alasce: historyczne spotkanie, które może zmienić bieg wojny w Ukrainie

W piątek, 15 sierpnia 2025 roku, oczy całego świata zwrócone będą na odległą Alaskę, gdzie odbędzie się długo zapowiadane spotkanie prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem. Informacje, jakie napływają z Waszyngtonu i Londynu, sugerują możliwość udziału – choćby pośredniego – prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Tematem rozmów ma być przede wszystkim przyszłość konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, który od ponad trzech lat kształtuje światową politykę i poczucie bezpieczeństwa w Europie. Pytanie, które dziś zadają sobie eksperci, politycy i zwykli obywatele jest jedno: czy ten szczyt może doprowadzić do przełomu, czy jedynie pogłębi istniejące podziały?

Czy Zełenski zasiądzie do stołu z Putinem i Trumpem? Kulisy dyplomatycznego napięcia

Z informacji ujawnionych przez BBC, powołujących się na amerykańską stację CBS News, wynika, że udział Zełenskiego w szczycie nie jest wykluczony. Wysoki rangą oficjel Białego Domu potwierdził, że scenariusze na nadchodzący piątek są nadal otwarte: „Jest szansa, że prezydent Zełenski w jakiś sposób zaangażuje się w to wydarzenie”. O jaką formę udziału chodzi? Najbardziej prawdopodobny wydaje się udział zdalny lub udział w trójstronnych rozmowach, które mogłyby odbyć się w kolejnych godzinach czy dniach po szczycie Trump-Putin.

Biały Dom jeszcze na początku tygodnia deklarował otwartość na rozmowy w układzie trójstronnym. Sam Trump publicznie podkreślał, że w pierwszej kolejności spotka się jednak z Putinem, jednocześnie nie wykluczając rozszerzenia dialogu. Ranga i nietypowa lokalizacja (Alaska) tylko podkreślają niezwykłość ewentualnych rozmów, jakich świat nie oglądał od spotkania prezydenta Bidena z Putinem w czerwcu 2021 roku.

Agenda szczytu: porozumienie pokojowe czy podział Ukrainy?

Według doniesień zachodnich mediów jednym z kluczowych tematów rozmów w trakcie szczytu ma być wypracowanie ram potencjalnego porozumienia pokojowego w sprawie Ukrainy. Prezydent Trump w kilku wypowiedziach sugerował, że zakończenie wojny będzie wymagało bolesnych kompromisów, w tym „wymiany terytoriów”. To sformułowanie natychmiast wywołało ostrą reakcję nie tylko w Kijowie, ale też wśród państw Europy Środkowo-Wschodniej oraz w międzynarodowych organizacjach podkreślających, że zgoda na aneksję czy wymianę ziem przez Rosję byłaby naruszeniem prawa międzynarodowego.

Władimir Putin od dawna uzależnia zawarcie rozejmu od uznania aneksji zajętych w 2022 i 2023 roku terytoriów przez Rosję. Twarde stanowisko Ukrainy pozostaje niezmienne: ani centymetr ukraińskiej ziemi nie może być oddany okupantowi, czego Zełenski wielokrotnie zapewniał w międzynarodowych wystąpieniach. To sprawia, że wypracowanie porozumienia, które zadowoliłoby każdą ze stron, wydaje się dziś szczególnie trudne.

Zełenski ostrzega przed rozmowami ponad głową Ukrainy. Entuzjazm czy niepokój w Europie?

Reakcja Zełenskiego na zapowiedzi szczytu i możliwych rozmów pokojowych była jednoznaczna: prezydent Ukrainy podkreślił, że jakiekolwiek porozumienie pokojowe zawarte bez udziału i zgody strony ukraińskiej będzie „martwym rozwiązaniem”. W specjalnym oświadczeniu przestrzegł sojuszników przed akceptowaniem kompromisów kosztem suwerenności jego kraju. „Ukraińcy nie oddadzą swojej ziemi okupantowi” — zadeklarował, odnosząc się do spekulacji o ewentualnej wymianie terytoriów jako warunku pokoju.

Stanowisko Kijowa podzielają państwa Unii Europejskiej i NATO, które powtarzają, że tylko Ukraina ma prawo decydować o swojej przyszłości. Zarówno Urszula von der Leyen, jak i sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg w ostatnich dniach powtórzyli, że wsparcie Zachodu dla Kijowa jest „niezachwiane”, niezależnie od tego, jaka konstelacja polityczna zasiądzie do stołu negocjacyjnego na Alasce czy gdziekolwiek indziej.

Geopolityczne implikacje: czy Zachód się podzieli, a Rosja wzmocni?

Potencjalne porozumienie uzgodnione ponad głową Ukrainy mogłoby zachwiać jednością Zachodu i wywołać poważny kryzys zaufania w sojuszu transatlantyckim. Dla Rosji sukces dyplomatyczny w postaci zgody na aneksję zajętych terytoriów byłby nie tylko zwycięstwem politycznym, ale także potwierdzeniem, że „prawo siły” liczy się bardziej niż normy prawa międzynarodowego. Z kolei dla Ukrainy taki scenariusz oznaczałby konieczność prowadzenia dalszej walki nie tylko na froncie, ale i w relacjach międzynarodowych, by nie dopuścić do uznania nowego status quo.

Eksperci podkreślają również ryzyko związane z polityką Donalda Trumpa, który znany jest zarówno z niekonwencjonalnych metod negocjacyjnych, jak i z dystansu wobec wsparcia wojskowego dla Kijowa w poprzedniej kadencji. Decyzje, jakie mogą zapaść na Alasce, zdecydują nie tylko o losie Ukrainy, ale o przyszłości bezpieczeństwa zbiorowego w Europie i globalnej pozycji Stanów Zjednoczonych.

Podsumowanie: szansa czy zagrożenie dla pokoju?

Szczyt na Alasce może być ważnym momentem w historii wojen XX i XXI wieku. Udział Zełenskiego w rozmowach z Putinem i Trumpem – nawet jeżeli ograniczy się do formy zdalnej – mógłby zapobiec zaakceptowaniu rozwiązań narzuconych przez silniejszych graczy, bez poszanowania suwerenności ofiary agresji. Dla globalnej opinii publicznej to sygnał, czy Zachód zachowa zasady, czy pogodzi się ze zmianą granic siłą. Bez względu na przebieg szczytu już dziś wiadomo, że najbliższe dni zapiszą się w podręcznikach historii jako próba zdefiniowania nowego ładu międzynarodowego. Pytanie, kto będzie tym razem po właściwej stronie historii.

Wiedz więcej