pon, 11 sie 2025

07:15:07 CET

Logo

Ustalam lokalizację…

Pobieram pogodę…



Sport :

Magda Linette pewnie w trzeciej rundzie WTA Cincinnati! Polka nie dała szans Sramkovej

Czas czytania:
Magda Linette pewnie w trzeciej rundzie WTA Cincinnati! Polka nie dała szans Sramkovej

Magda Linette po raz kolejny udowadnia, że należy do światowej czołówki tenisistek. W drugiej rundzie prestiżowego turnieju WTA 1000 w Cincinnati Polka pokonała Rebeccę Sramkovą 7:6 (7-4), 6:0. Przeczytaj szczegółową relację z meczu, zobacz jak wyglądały kluczowe momenty i dowiedz się, z kim zagra w kolejnym etapie!

Pewne zwycięstwo Magdy Linette w drugiej rundzie WTA Cincinnati

Tenisowe emocje w Cincinnati rozpalają kibiców na całym świecie, a jednym z najjaśniejszych punktów tegorocznego turnieju WTA 1000 na twardych kortach jest postawa Magdy Linette. Rozstawiona z numerem 31 poznanianka w drugiej rundzie zmierzyła się ze Słowaczką Rebeccą Sramkovą, wygrywając 7:6 (7-4), 6:0 po meczu stojącym na wysokim poziomie. Linette, która w pierwszej rundzie miała wolny los, rozpoczęła spotkanie nieco niepewnie, zostając przełamaną w drugim gemie. Pokazała jednak charakter, szybko odrabiając stratę i już do końca pierwszego seta była bardzo czujna przy własnym podaniu. Tie-break padł łupem Polki, a w drugiej partii na korcie dominowała już tylko jedna zawodniczka.

Mocny mental i skuteczność w najważniejszych momentach

Początek meczu nie zwiastował aż tak pewnego zwycięstwa Magdy Linette. Sramkova swobodnie serwowała i wyprowadzała mocne, ofensywne zagrania, zmuszając Polkę do defensywy. Po szybkim przełamaniu na 0:2 dla Słowaczki, Linette natychmiast odpowiedziała, co pozwoliło jej wrócić do gry i odnaleźć właściwy rytm. Do końca pierwszego seta żadna z zawodniczek nie pozwoliła przeciwniczce na łatwe przełamanie. Bardzo istotną rolę odegrały wówczas nerwy i umiejętność rozgrywania najważniejszych punktów – Linette wytrzymała presję i wygrała tie-breaka 7-4, po czym zyskała wyraźną przewagę mentalną.

Drugi set bez historii: Polka dyktuje warunki

Druga odsłona meczu była absolutnym popisem Polki. Linette grała niezwykle konsekwentnie, ani razu nie oddając Sramkovej nawet jednej piłki na przełamanie. Z zimną krwią wykorzystywała błędy rywalki, kontrolowała tempo wymian i zachwycała skutecznością zarówno w defensywie, jak i przy własnym serwisie. Słowaczka kompletnie nie potrafiła znaleźć sposobu na rozkręconą Linette, a jedyny moment zagrożenia pojawił się w ostatnim gemie, gdy Polka odrobiła stratę 0-40. Wykorzystując pierwszą piłkę meczową, potwierdziła klasę i determinację, kończąc spotkanie po niespełna 90 minutach gry.

Stabilna forma Linette na amerykańskich kortach i perspektywy na kolejną rundę

Dla Magdy Linette to już trzeci pojedynek ze Sramkovą w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy – dwa z nich wygrała Polka, jeden padł łupem Słowaczki. W Cincinnati Linette potwierdziła, że w najlepszej dyspozycji stać ją na nawiązanie równorzędnej walki z czołówką WTA. W trzeciej rundzie czeka ją jednak jeszcze poważniejsze wyzwanie: zmierzy się z rozstawioną z numerem 4 Amerykanką Jessicą Pegulą lub Australijką Kimberly Birrell. Niezależnie od przeciwniczki, Polka udowadnia, że jej pewność siebie i regularność mogą być kluczem do sukcesu także w kolejnych etapach turnieju.

Świątek i Fręch – jak radzą sobie pozostałe Polki?

Oprócz Linette w Cincinnati rywalizuje jeszcze Iga Świątek, która po wolnym losie w pierwszej rundzie, w drugiej pokonała Rosjankę Anastazję Potapową 6:1, 6:4. Liderka światowej klasyfikacji mierzy teraz siły z Martą Kostiuk z Ukrainy. Mniej szczęścia miała Magdalena Fręch, która odpadła już w drugiej rundzie, oraz Katarzyna Kawa – zatrzymana na etapie kwalifikacji. Linette pozostaje także w grze deblowej – wspólnie z Clarą Tauson z Danii pokonały parę Mihalikova/Nicholls, zapewniając sobie awans do 1/8 finału gier podwójnych.

Podsumowanie: Linette znów podbija światowe korty

Magda Linette kolejny raz udowadnia, że liczy się w kobiecym tenisie na najwyższym poziomie. Jej zwycięstwo w drugiej rundzie WTA 1000 w Cincinnati to nie tylko potwierdzenie formy tuż przed kończącym letni cykl US Open, ale także dowód ogromnej dojrzałości sportowej. Przed nią jeszcze trudniejsze wyzwania, lecz wsparcie kibiców i własna pewność siebie mogą ponieść ją daleko w turnieju. Fani liczą, że podobnie jak Iga Świątek, Polka powalczy o półfinał – a być może i finał – na amerykańskich kortach.

Wiedz więcej