śr, 13 sie 2025

23:42:08 CET

Logo

Ustalam lokalizację…

Pobieram pogodę…



Świat :

Brytyjski premier: Bez Ukrainy nie będzie prawdziwego pokoju. Starmer stawia twarde warunki

Czas czytania:
Brytyjski premier: Bez Ukrainy nie będzie prawdziwego pokoju. Starmer stawia twarde warunki

W obliczu zbliżających się rozmów USA-Rosja premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer podkreśla, że Ukraina musi być kluczowym uczestnikiem negocjacji pokojowych z Moskwą. Podkreśla, że Zachód nie pozwoli narzucić pokojowych rozwiązań bez udziału Kijowa i zapewnia, że nie ma mowy o nagradzaniu rosyjskiej agresji.

Kluczowe rozmowy USA-Rosja: rosnące napięcie wokół przyszłości Ukrainy

W nadchodzący piątek świat może stanąć w obliczu jednych z najważniejszych rozmów dyplomatycznych ostatnich lat. Na Alasce spotkają się przywódcy Stanów Zjednoczonych i Rosji, aby podjąć próbę znalezienia drogi do zakończenia wojny na Ukrainie. Jednak, jak podkreśla brytyjski premier Keir Starmer, nie da się mówić o prawdziwym pokoju bez pełnego udziału władz w Kijowie. Starmer zajmuje jednoznaczne stanowisko: Ukraina musi zostać zaangażowana w negocjacje i ma prawo decydować o swojej przyszłości. Wypowiedzi rzecznika Downing Street sugerują także, że zarówno Wielka Brytania, jak i państwa tworzące tak zwaną 'koalicję chętnych’, są gotowe wspierać Kijów w każdym możliwym zakresie – od negocjacji po zapewnienie niezbędnych gwarancji bezpieczeństwa.

Starmer: Nie ma zgody na narzucany pokój i nagradzanie agresji

Premier Keir Starmer ostro skrytykował wszelkie próby narzucenia Ukrainie rozwiązań ponad jej głową. Podkreślił, że to nie wielkie mocarstwa mają prawo decydować o losach suwerennego państwa i nikt nie powtórzy błędów przeszłości, polegających na niedostatecznym zabezpieczeniu praw i integralności terytorialnej Ukrainy. 'Nie będziemy nagradzać agresji ani narażać suwerenności kraju,’ zapowiedziało biuro przywódcy. Starmer przypomina dramatyczną lekcję, jaką był brak wsparcia i skutecznych gwarancji podczas aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku. Teraz Wielka Brytania chce być jednym z krajów, które nie dopuszczą do powtórzenia tego scenariusza. Premier zaznaczył, że jedyne trwałe rozwiązanie to pokój wypracowany wspólnie z Ukrainą, a nie na jej koszt.

Obawy Zachodu: czy Ukraina zostanie wykorzystana jako karta przetargowa?

Pierwsze reakcje międzynarodowe na zapowiedzi szczytu USA-Rosja są pełne niepokoju. Politycy i eksperci ostrzegają, że Stany Zjednoczone pod przywództwem Donalda Trumpa mogą zgodzić się na ustępstwa terytorialne, aby szybko zakończyć konflikt. Wielu komentatorów przestrzega, że tego typu scenariusz oznaczałby zakwestionowanie podstawowych zasad prawa międzynarodowego i byłby katastrofalnym sygnałem dla innych krajów rozważających siłowe zmiany granic. Premier Wielkiej Brytanii stanowczo podkreślił, że jego rząd nie dopuści do sytuacji, w której Ukraina stanie się jedynie pionkiem w globalnej grze interesów. 'Ukraina sama zadecyduje o swojej przyszłości, a my będziemy ją wspierać na każdym kroku’ – zapewnia rzecznik Starmera.

Europejska koalicja: czym jest inicjatywa „koalicji chętnych”?

W obliczu przedłużającej się wojny w Ukrainie państwa zachodnie zdecydowały się na budowę tzw. „koalicji chętnych”. Chodzi o grupę krajów, które gotowe są nie tylko do wsparcia Ukrainy militarnie i finansowo, ale również do budowania nowych struktur bezpieczeństwa w Europie Wschodniej. Koalicja ta skupia się także na wypracowaniu mechanizmów gwarantujących, że żadne agresywne działania Rosji nie pozostaną bez odpowiedzi. Starmer zapewnia, że to właśnie z tej inicjatywy mają wynikać ewentualne gwarancje bezpieczeństwa, o których mowa w kontekście negocjacji pokojowych. Celem nie jest tylko pomoc Ukrainie, ale zbudowanie trwałego systemu odpornego na presję ze strony Rosji także w przyszłości.

Konflikt w Strefie Gazy: brytyjski premier żąda ochrony dziennikarzy

Na marginesie politycznego zamieszania wokół Ukrainy, brytyjski premier odniósł się także do sytuacji w Strefie Gazy. Wyraził „poważne zaniepokojenie” powtarzającymi się atakami na dziennikarzy relacjonujących konflikt. W świetle niedawnej śmierci pięciu pracowników katarskiej telewizji Al-Dżazira w wyniku izraelskiego nalotu, Starmer przypomniał o konieczności przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego. Wskazał, że dziennikarze muszą mieć zagwarantowane bezpieczeństwo i swobodę działań, niezależnie od miejsca prowadzenia relacji. W odpowiedzi na pytania dotyczące rzekomych powiązań niektórych reporterów z Hamasem, premier zażądał niezależnego, szczegółowego zbadania tych spraw.

Podsumowanie: Wielka Brytania gwarantem rzetelnych rozmów pokojowych?

Stanowisko premiera Keira Starmera pokazuje, że Londyn nie zamierza biernie uczestniczyć w negocjacjach pokojowych ani tym bardziej pozwolić, by Ukraina została zepchnięta na dalszy plan. Zapowiedziane rozmowy na Alasce mają szansę otworzyć nowy rozdział w stosunkach międzynarodowych, ale tylko pod warunkiem, że ich rezultatem będzie pokój wypracowany z udziałem wszystkich zainteresowanych stron, bez narzucania rozwiązań. Brytyjski rząd podkreśla wagę wzajemnych gwarancji i prawdziwej suwerenności, stawiając jednocześnie twarde wymagania wobec potencjalnych sprawców konfliktów. Najbliższe dni pokażą, czy głos Londynu będzie miał realny wpływ na przebieg negocjacji i przyszłość Ukrainy oraz całego regionu.

Wiedz więcej