śr, 13 sie 2025

23:25:24 CET

Logo

Ustalam lokalizację…

Pobieram pogodę…



Sport :

Lech Poznań przed misją niemożliwą w Belgradzie. Ostatnia szansa na Ligę Mistrzów?

Czas czytania:
Lech Poznań przed misją niemożliwą w Belgradzie. Ostatnia szansa na Ligę Mistrzów?

Przed piłkarzami Lecha Poznań arcytrudne zadanie – w rewanżu z Crveną Zvezdą muszą odrobić straty z pierwszego meczu i powalczyć o marzenie, jakim jest awans do Ligi Mistrzów. Niestety, do boju przystąpią osłabieni kontuzjami kluczowych zawodników, a w Belgradzie czeka ich futbolowy kocioł. Czy 'Kolejorz' da radę dokonać cudu?

Lech Poznań przed ścianą: Niezwykle trudny rewanż w Belgradzie

We wtorkowy wieczór oczy piłkarskiej Polski zwrócone będą na belgradzką „Marakanę”, gdzie Lech Poznań zmierzy się z Crveną Zvezdą w rewanżowym meczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Przed „Kolejorzem” ogromne wyzwanie: po domowej porażce 1:3, by awansować, muszą na terenie mistrza Serbii strzelić co najmniej dwa gole, nie tracąc żadnego. Zadanie komplikuje się jeszcze bardziej z powodu hejnału kontuzji, które dotknęły kluczowych piłkarzy drużyny z Poznania. Czy osłabiony Lech zdoła dokonać piłkarskiego cudu?

Crvena Zvezda Belgrad – potęga bałkańskiego futbolu i nieprzyjazna atmosfera

Crvena Zvezda to marka, która w tej części Europy budzi respekt. Regularnie występuje w fazach grupowych europejskich pucharów, a jej domowy stadion, Rajko Mitića znany jako „Marakana”, słynie z gorącej, wręcz piekielnej, atmosfery. Na trybunach gromadzi się ponad 50 tysięcy oddanych kibiców, którzy tworzą niepowtarzalny klimat i potrafią realnie wpływać na przebieg meczu. Zespół, który w naszej ekstraklasie byłby zdecydowanym faworytem, tym razem sam ma do odrobienia dwubramkową stratę. Czy Lech jest w stanie oprzeć się presji serbskiej areny?

Problemy kadrowe Lecha – kontuzje i krótsza ławka rezerwowych

Dodatkowym ciosem dla szkoleniowca Lecha Nielsa Frederiksena są kontuzje podstawowych zawodników. Tuż przed kluczowym meczem urazów doznali pomocnicy Filip Jagiełło i Ali Gholizadeh. Do listy nieobecnych dołączają inni gracze, czego efektem jest wyraźnie osłabiona głębia składu. Sztab szkoleniowy przyznaje, że sytuacja jest wymagająca, ale jednocześnie podkreśla, że każdy, kto pojawi się na boisku, zostawi serce i płuca, grając nie tylko o awans, ale i o honor polskiej piłki na arenie międzynarodowej.

Taktyka i plan na rewanż – czy Kolejorz ma szansę na comeback?

Mimo trudnej pozycji Lech nie zamierza poddawać się już na starcie. Trener Frederiksen zapowiada: „Nie musimy rzucać się do ataku od pierwszej minuty. Mamy 90 minut, aby zdobyć dwa gole. Kluczowe będzie utrzymanie koncentracji, uważna gra w defensywie i wykorzystanie okazji, które się pojawią”. Zespół stawia na taktyczną elastyczność – początkowo defensywa, z czasem śmielsze ataki. Ważne będą również stałe fragmenty gry, bo w takich pojedynkach często decydują o losach dwumeczu. Każda bramka dla Lecha może rozbudzić jeszcze resztki nadziei wśród kibiców, w kraju i w Belgradzie.

Spotkanie pod lupą europejskiej piłki – sędzia z najwyższej półki

To starcie śledzić będzie piłkarska Europa. UEFA wyznaczyła na głównego arbitra francuskiego sędziego Francoisa Letexiera, uważanego za jednego z najlepszych obecnie na świecie. Jego obecność daje pewność, że mecz będzie prowadzony na najwyższym poziomie sędziowskim i żaden z zespołów nie będzie mógł narzekać na nieprzychylność arbitrów. To ważne, biorąc pod uwagę gorącą atmosferę na stadionie w Belgradzie, gdzie presja trybun bywa olbrzymia.

Co dalej dla Lecha – Liga Europy czy nadzieja na Ligę Mistrzów?

Jeśli Lech dokona niemożliwego i wyeliminuje Crvenę Zvezdę, w ostatniej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów czeka go starcie ze zwycięzcą pary Pafos FC – Dynamo Kijów. Obie te drużyny są trudnymi rywalami, jednak już znalezienie się na tym etapie byłoby ogromnym sukcesem. W przypadku niepowodzenia „Kolejorz” nie odpada całkowicie z walki o europejskie puchary, tylko trafia do ostatniej rundy eliminacji Ligi Europy, gdzie już czeka belgijski KRC Genk. Dla finansów i prestiżu Lecha ten dwumecz to być albo nie być w poważnym europejskim futbolu tej jesieni.

Podsumowanie: Wiara i pokora – klucz do sukcesu w Belgradzie

Rewanż z Crveną Zvezdą to dla Lecha Poznań starcie nie tylko z wymagającym przeciwnikiem, ale i własnymi słabościami i sportowym losem. Osłabieni kadrowo, w niesprzyjających okolicznościach, z dwubramkową stratą, piłkarze „Kolejorza” muszą pokazać charakter i determinację. Awans do Ligi Mistrzów wydaje się niemal nierealny, ale sport kocha niespodzianki – Lech musi wierzyć w swój potencjał i walczyć do ostatniego gwizdka. Bez względu na wynik, ta europejska kampania będzie cennym doświadczeniem, które może zaowocować sukcesami w przyszłości.

Wiedz więcej