Mocny głos Zełenskiego w Dniu Niepodległości: Ukraina walczy i nie ustępuje

Symbolika Dnia Niepodległości i historyczne przemówienie Zełenskiego

24 sierpnia jest dla Ukraińców jedną z najważniejszych dat w kalendarzu – tego dnia, w 1991 roku, Rada Najwyższa Ukrainy formalnie ogłosiła niepodległość od ZSRR. Od tego momentu Dzień Niepodległości corocznie stanowi nie tylko święto państwowe, ale także okazję do refleksji nad tożsamością i przyszłością kraju. Tegoroczne obchody, przypadające w cieniu kontynuującej się inwazji Rosji, miały szczególne znaczenie. Prezydent Wołodymyr Zełenski na Majdanie Niepodległości – sercu kijowskiego oporu i symbolu przemian od Pomarańczowej Rewolucji, przez Rewolucję Godności, aż po obecny konflikt – wygłosił orędzie, które wyraźnie zaznaczyło wolę oporu i walki o suwerenność. Jego słowa były skierowane nie tylko do obywateli Ukrainy, ale także do całego świata, podkreślając, że Ukraina nie jest bierną ofiarą agresji, lecz aktywnym obrońcą własnej wolności i wartości Europy.

Mocny przekaz: Ukraina nie jest ofiarą, ale wojownikiem

W swoim publicznym wystąpieniu Zełenski wyraźnie odrzucił narrację Ukrainy jako bezradnej ofiary wojny, stanowczo zaznaczając: „Ukraina nie zwyciężyła jeszcze, ale na pewno nie przegrywa. Ukraina wywalczyła swoją niepodległość. Ukraina nie jest ofiarą, jest wojownikiem. Ukraina nie prosi, ona proponuje”. Prezydent wymienił kluczowe osiągnięcia ostatnich lat – sojusze militarne i polityczne, nowoczesną armię, uzbrojoną w najnowsze technologie, oraz nadzwyczajną odporność społeczeństwa na traumatyczne wydarzenia. Zełenski zaakcentował, że Ukraina potrzebuje Unii Europejskiej, ale równie istotne jest, że to UE potrzebuje Ukrainy jako silnego sojusznika, nie ubogiego krewnego. Tym samym odwrócił dotychczasowe myślenie o kraju jako o państwie zależnym, kreując obraz równoprawnego partnera w rodzinie europejskiej. Jego słowa spotkały się z szerokim odzewem zarówno w społeczeństwie, jak i na arenie międzynarodowej.

Majdan jako ostoja oporu i tożsamości narodowej

Plac Niepodległości, znany jako Majdan, od lat pozostaje centralnym punktem historycznych przemian i walki Ukrainy o wolność. To właśnie tutaj rozgrywały się kluczowe protesty podczas Pomarańczowej Rewolucji w 2004 roku oraz Rewolucji Godności na przełomie 2013-2014, które utorowały drogę do zbliżenia z Zachodem i symbolicznego odcięcia się od wpływów Kremla. W swym orędziu Zełenski podkreślił, że Majdan jest trwałym symbolem wytrwałości narodu ukraińskiego, który zdołał przetrwać „wielkie nieszczęście” niesione przez Rosję. Dla wielu mieszkańców Ukrainy to miejsce stało się synonimem niepodległości i niezłomnej walki. Prezydent otwarcie zadeklarował, że niezależnie od czasowej okupacji części terytorium przez prorosyjskie siły czy dramatycznych strat, ojczyzna pozostaje niepodzielna w sercach Ukraińców. „Pewnego dnia ta odległość między Ukraińcami zniknie i znów będziemy razem jako jedna rodzina”, zapowiedział, wzywając do dalszej jedności i determinacji.

Podziękowania dla żołnierzy i obywateli: siła społeczeństwa

Szczególny fragment przemówienia Zełenskiego poświęcony był osobom walczącym na froncie oraz całemu społeczeństwu, wspierającemu kraj w trudnych chwilach. Prezydent przypomniał, że Ukraińcy bronią się już 1278 dni od początku pełnoskalowej inwazji Rosji (która rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku). Zełenski podziękował żołnierzom za codzienną odwagę, wolontariuszom wspierającym linie frontu, a także każdemu obywatelowi, który przyczynia się do utrzymania państwowej ciągłości i ducha narodu. Podkreślił, że Ukraina „zatrzymała drugą armię świata”, łamiąc mit o niepokonanej sile Rosji. Słowa te były szeroko komentowane – zarówno przez analityków, jak i zwykłych Ukraińców – jako ważny element budowania wspólnoty oraz pielęgnowania wiary w zwycięstwo mimo trudnych i bolesnych doświadczeń wojennych.

Wyzwania i perspektywy dla Ukrainy

Choć Zełenski mówił o nieugiętości i gotowości do walki, nie unikał trudnych tematów – Ukraina wciąż mierzy się z poważnymi wyzwaniami. Część terytorium pozostaje pod okupacją rosyjską, a regularne ataki rakietowe i dronowe dotykają cywilnych i strategicznych obiektów. Mimo wsparcia Zachodu – zarówno moralnego, jak i militarnego – sytuacja na froncie jest napięta, a społeczeństwo wyczerpane długotrwałym konfliktem. Niemniej jednak orędzie Zełenskiego jasno wskazało, że celem pozostaje pełne odzyskanie integralności terytorialnej i trwały pokój. Prezydent wyraził przekonanie, że naród ukraiński, „który już dojrzał”, zdoła przezwyciężyć nawet największe przeciwności. Jego optymizm wspierają najnowsze deklaracje sojuszników, jak kontynuacja pomocy finansowej i militarnej, co przedłuża nadzieję Ukraińców na końcowe zwycięstwo i odbudowę kraju.

Koniec przemówienia i głos społeczeństwa

Rocznica niepodległości Ukrainy po raz kolejny stała się dowodem na wyjątkową odporność, która charakteryzuje naród ukraiński. Przemówienie Wołodymyra Zełenskiego wybrzmiało jako manifest siły i determinacji, jednocześnie będąc apelem o dalszą solidarność europejską i międzynarodową. W obliczu niewyobrażalnych strat i codziennego zagrożenia Ukraińcy nie tylko zachowali ducha walki, ale także zyskali nową świadomość swojej roli w regionie oraz Europie. Dzień Niepodległości, w 2025 roku szczególnie wyjątkowy, pokazał, jak walka o wolność jednoczy społeczeństwo i buduje dumę narodową. Ten dzień potwierdził raz jeszcze: Ukraina, choć nie zwyciężyła jeszcze, z całą pewnością nie przegrywa tej walki.