czw, 9 paź 2025

21:43:21 CET

Logo

Ustalam lokalizację…

Pobieram pogodę…



Świat :

Niejasne gwarancje dla Ukrainy. Kulisy rozmów w Waszyngtonie ujawnione przez eksperta

Czas czytania:
Niejasne gwarancje dla Ukrainy. Kulisy rozmów w Waszyngtonie ujawnione przez eksperta

W Waszyngtonie ważą się losy wsparcia Zachodu dla Ukrainy. Jakie gwarancje może otrzymać Kijów? Ekspert odsłania kulisy rozmów i wyjaśnia, dlaczego brak jasności może być kluczowy.

Napięcie wokół gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy

Rozmowy przywódców USA, Ukrainy, państw europejskich oraz kierownictwa NATO i Unii Europejskiej w Waszyngtonie, które odbyły się w połowie sierpnia 2025 roku, przyniosły więcej pytań niż odpowiedzi. Jak zauważa Olivier Vedrine, francuski komentator i ekspert, głównym problemem tych negocjacji jest niejasność gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy ze strony Stanów Zjednoczonych. Mimo że deklaracje wsparcia ze strony Zachodu padają regularnie, to szczegóły ich zakresu wciąż pozostają niejasne. Według Vedrine’a, bezprecentowy byłby udział europejskich sił zbrojnych na terytorium Ukrainy, lecz Rosja zdecydowanie odrzuca takie rozwiązanie. Ze strony USA brakuje jasnych zobowiązań co do tego, jak głęboka miałaby być ich ingerencja czy wsparcie militarne na rzecz Kijowa. Brak jednoznacznych deklaracji powoduje, że Ukraina nadal musi liczyć się z różnymi, często niekorzystnymi, scenariuszami rozwoju sytuacji.

Amerykańska strategia i błędy negocjacyjne

Według Vedrine’a, poważnym problemem pozostaje także strategia negocjacyjna Stanów Zjednoczonych, szczególnie w kontekście zapowiedzi Donalda Trumpa dotyczących przyszłości Ukrainy w NATO oraz potencjalnych środków bezpieczeństwa. Ekspert w rozmowie z Polską Agencją Prasową zauważa, że brak warunku zawieszenia broni przed podjęciem rozmów pokojowych może być strategicznym błędem Amerykanów. Takie podejście, korzystne dla Rosji, pozwala Moskwie dalej prowadzić działania zbrojne podczas negocjacji, wzmacniając swoją pozycję wyjściową. Dodatkowo, publiczne wypowiedzi Trumpa o tym, że Ukraina prawdopodobnie nie znajdzie się w NATO, jedynie pogłębiają niepewność w Kijowie i wzmacniają przekonanie, że Zachód może cofnąć się w obliczu presji Kremla. Bez wyraźnych amerykańskich gwarancji Ukraina pozostaje niemal sama na froncie, a wśród europejskich partnerów narasta przekonanie o potrzebie posiadania własnej, niezależnej armii.

Słabość pozycji Europy wobec USA i Rosji

Z perspektywy Vedrine’a, Europa znajduje się obecnie w trudnym położeniu, jeśli chodzi o realny wpływ na decyzje amerykańskiego prezydenta. Unia Europejska jest w znacznej mierze uzależniona od NATO i amerykańskiej logistyki wojskowej. Brak własnych, silnych sił zbrojnych sprawia, że Europa nie posiada odpowiedniej pozycji negocjacyjnej wobec takich graczy jak Rosja czy Stany Zjednoczone. Trump, doskonale zdając sobie z tego sprawę, traktuje Europę raczej jako petenta niż równorzędnego partnera, co pokazują choćby ograniczone konsultacje dotyczące kluczowych decyzji strategicznych. Adekwatna reakcja ze strony Brukseli wydaje się tylko połowiczna: zwiększanie wsparcia finansowego i humanitarnego dla Ukrainy nie zastąpi obecności militarnej na wschodniej flance. Europa stanęła przed wyborem — musi rozwijać własne zdolności obronne albo godzić się na słaby wpływ na przyszłość regionu.

Rozważane scenariusze rozwiązania konfliktu

Scenariusze zakończenia wojny na Ukrainie pozostają na razie niepewne i trudne do przewidzenia. Zdaniem Vedrine’a, perspektywa bezpośredniego spotkania Wołodymyra Zełenskiego z Władimirem Putinem jest bardzo odległa, gdyż rosyjski przywódca nie traktuje ukraińskiego prezydenta jako równorzędnego partnera. W rosyjskiej propagandzie Zełenski został przedstawiony jako polityk nieposiadający legitymacji oraz marionetka Zachodu, co praktycznie uniemożliwia konstruktywne negocjacje. Ekspert przypomina także lekcje z wcześniejszych konfliktów z udziałem Rosji, m.in. z wojny gruzińskiej w 2008 roku — Moskwa nie wycofała się z okupowanych terenów i wszystko wskazuje na to, że podobnie będzie działać wobec Ukrainy. W efekcie coraz częściej mówi się o scenariuszu zamrożonego konfliktu na wzór Korei, gdzie realny pokój nie zostaje zawarty, a linia frontu staje się nową granicą na lata.

Zmiana tonu Zachodu i przyszłość wsparcia dla Ukrainy

Ekspert odnotowuje zmianę podejścia liderów Zachodu do kwestii wsparcia Ukrainy w ostatnich miesiącach. Spotkanie przywódców państw w Waszyngtonie miało również istotny wymiar wizerunkowy. Vedrine zwraca uwagę, że Donald Trump, mając na oku Pokojową Nagrodę Nobla, jest wyczulony na publiczny odbiór swoich decyzji i projektuje swoje działania bardziej pod kątem efektów medialnych niż faktycznych ustaleń polityczno-strategicznych. Nastroje opinii publicznej w krajach UE i USA są coraz bardziej podzielone, a zmęczenie konfliktem wymusza ostrożniejsze deklaracje. Wśród europejskich liderów, takich jak kanclerz Niemiec Olaf Scholz czy prezydent Francji Emmanuel Macron, pojawiają się głosy o konieczności dalszego wsparcia militarnego i gospodarczego dla Kijowa. Jednak wiele wskazuje na to, że bez wyraźniejszych kroków ze strony Waszyngtonu trudno będzie utrzymać wysoką motywację do długofalowego zaangażowania na rzecz Ukrainy.

Wyzwania stojące przed Zachodem i Ukrainą

Dyskusje w Waszyngtonie uwypukliły głęboki kryzys zaufania i trudności w wypracowaniu wspólnej strategii wobec Rosji. Brak jasnych gwarancji bezpieczeństwa, rosnąca nieufność wobec intencji Kremla, ale także polityczne gry USA i wewnętrzne podziały w Europie sprawiają, że Ukraina znajduje się pod coraz większą presją. Mimo deklarowanego wsparcia Zachodu, Kijów musi nadal liczyć się z niepewnością dotyczącą zarówno przyszłości militarnej, jak i potencjalnych form zabezpieczenia swojego terytorium. W tym kontekście eksperci podkreślają konieczność zintensyfikowania wysiłków na rzecz wzmocnienia europejskich zdolności obronnych oraz prowadzenia bardziej asertywnej polityki wobec USA, jak i Rosji. Niezależnie od ostatecznych rezultatów rozmów w Waszyngtonie, los Ukrainy w najbliższych latach pozostaje otwarty i będzie wymagał od Zachodu konsekwencji oraz prawdziwych, a nie tylko deklaratywnych działań.

Wiedz więcej