czw, 9 paź 2025

17:14:55 CET

Logo

Ustalam lokalizację…

Pobieram pogodę…



Sport :

Oasis rozpala fanów tańcem z Poznania. Jak polski doping zawładnął światem muzyki?

Czas czytania:
Oasis rozpala fanów tańcem z Poznania. Jak polski doping zawładnął światem muzyki?

Kultowy taniec kibiców Lecha Poznań podbija koncerty Oasis w ramach ich wielkiego powrotu na scenę. Sprawdź, jak polska tradycja stała się międzynarodowym fenomenem.

Początki trasy Oasis i nieoczekiwany powrót na scenę

Po blisko szesnastu latach przerwy bracia Gallagher wrócili do wspólnego grania jako Oasis, co elektryzuje fanów na całym świecie. Trasa „Live ’25”, która rozpoczęła się 4 lipca 2025 roku w walijskim Cardiff, obejmuje koncerty m.in. w Stanach Zjednoczonych, Meksyku, Australii, Argentynie, Brazylii i Korei Południowej. Reaktywacja brytyjskiej legendy rocka została okrzyknięta jednym z najważniejszych muzycznych wydarzeń 2025 roku. Bilety na koncerty wyprzedają się w błyskawicznym tempie, a media muzyczne od tygodni rozpisują się o powrocie wokalisty Liama i gitarzysty Noela Gallagherów na scenę. Przed każdym występem atmosfera jest pełna oczekiwania, jednak to, co dzieje się na koncertach, wykracza poza ramy typowego show – zwłaszcza dzięki nowemu fenomenowi, który narodził się na trybunach stadionowych, a teraz przeniknął do świata muzyki.

„Zróbmy Poznań!” – jak taniec polskich kibiców podbił koncerty Oasis

Niezwykłym wyróżnikiem trasy „Live ’25” Oasis stał się moment, gdy Liam Gallagher podczas każdego koncertu zachęca fanów do wykonania tańca „Poznań”. Tysiące osób na sygnał wokalisty odwraca się tyłem do sceny, łapią się za ramiona i podskakują synchronicznie do rytmu hitu „Cigarettes & Alcohol”. Ten ekstatyczny taniec inspirowany jest dopingiem kibiców Lecha Poznań, którzy zasłynęli nim podczas meczu z Manchesterem City na Etihad Stadium w 2010 roku. W mediach społecznościowych i brytyjskich portalach muzycznych pełno jest już filmów dokumentujących te niecodzienne momenty. Artyści otwarcie przyznają, że energetyczna tradycja polskich kibiców robi furorę wśród publiczności na całym świecie, a nawet zachęcają swoje inne zespoły do wprowadzenia „Poznania” do własnych koncertów.

Historia „Poznania”: od trybun w Poznaniu do międzynarodowego hitu

Charakterystyczny taniec „Poznań” znany jest na stadionach piłkarskich Europy już od ponad dekady. Zaczęło się w Polsce, na meczach Lecha Poznań, kiedy kibice zespołu odwracali się plecami do murawy, łapali za ramiona i podskakiwali w rytmie dopingu. Kluczowy moment rozwoju tej tradycji nastąpił 21 października 2010 roku. Wtedy Lech Poznań rozgrywał grupowy mecz Ligi Europy przeciw Manchesterowi City w Manchesterze. Mimo porażki poznaniaków 1:3, to właśnie żywiołowi kibice Lecha skradli show. 6 tysięcy Polaków na trybunach Etihad Stadium wzbudziło zachwyt, wykonując zsynchronizowany, żywiołowy taniec. Brytyjskie media i oficjalna strona City z uznaniem wspominały o entuzjazmie gości. W ciągu kilku miesięcy ta forma dopingu, okrzyknięta na Wyspach „The Poznań”, zyskała wielu naśladowców wśród fanów Manchesteru City, którzy do dziś chętnie ją wykorzystują.

Doping kibiców jako źródło inspiracji popkultury

„The Poznań” wykracza już poza piłkarskie trybuny. Popularność synkretycznego tańca rośnie nie tylko w sportowych kręgach Anglii, ale także w świecie muzycznym. Brytyjscy kibice Manchesteru City chętnie prezentują go na ważnych meczach, a inspiracja fanami Lecha Poznań jest podkreślana w licznych reportażach sportowych, m.in. BBC i Daily Mail. Pojawiły się też inicjatywy kibicowskie innych klubów, które zaadoptowały tę formę celebracji goli. Wśród ekspertów podkreśla się, jak niepozorny, stadionowy rytuał może przeistoczyć się w międzynarodowy fenomen, wpływając nie tylko na atmosferę meczów, ale także na popkulturę – od muzyki po viralowe nagrania w internecie. Taniec ten doczekał się wielu odsłon, remixów i humorystycznych interpretacji, zarówno podczas koncertów, jak i na imprezach tanecznych. Przypadek Lecha Poznań podkreśla, jak kultura kibicowska może być źródłem pozytywnej energii i integracji fanów na całym świecie.

Czy „Poznań” na stałe zagości na światowych scenach?

Z każdym koncertem Oasis tradycja „Poznania” zyskuje coraz większą rozpoznawalność. Zarówno w mediach społecznościowych, jak i na forach fanowskich, internauci dzielą się nagraniami i anegdotami dotyczącymi tej oryginalnej formy zabawy. Dla polskich kibiców to powód do dumy – ich lokalny zwyczaj okazał się na tyle wyjątkowy, że zachwycił publiczność na różnych kontynentach. Fenomen ten pokazuje, jak przenikanie się sportu, muzyki i kultury masowej może prowadzić do powstania nowych tradycji, które budują wspólnotę poza narodowymi granicami. Taniec „Poznań” staje się symbolem emocji, współuczestnictwa i radości płynącej ze wspólnego przeżywania muzyki oraz dopingu. Nawet jeśli moda na „Poznań” przeminie, to historia o tym, jak polski rytuał z trybun podbił światowe sceny dzięki Oasis i kibicom Manchesteru City, z pewnością na długo pozostanie w pamięci fanów i kronikach popkultury.

Wiedz więcej