czw, 9 paź 2025

17:05:20 CET

Logo

Ustalam lokalizację…

Pobieram pogodę…



Sport :

Polka walczyła z gigantkami! Bukowiecka piąta w Diamentowej Lidze, Paulino nie do złapania

Czas czytania:
Polka walczyła z gigantkami! Bukowiecka piąta w Diamentowej Lidze, Paulino nie do złapania

Rywalizacja na 400 metrów w Chorzowie dostarczyła ogromnych emocji. Natalia Bukowiecka zajęła piąte miejsce wśród światowej czołówki, a triumfowała faworytka Marileidy Paulino.

Światowe gwiazdy w Chorzowie: emocje na Stadionie Śląskim

Chorzowski mityng Diamentowej Ligi ściągnął do Polski lekkoatletki światowego formatu. Na Stadionie Śląskim 16 sierpnia rywalizowały najlepsze sprinterki globu w biegu na 400 metrów. Punktualnie o godzinie 16:35 startujące zawodniczki przecięły linię startu. Od początku wyścigu tempo narzuciła Marileidy Paulino, aktualna mistrzyni olimpijska z Dominikany oraz liderka klasyfikacji generalnej cyklu. Na trybunach zebrało się kilka tysięcy kibiców, dopingujących także polską rekordzistkę Natalię Bukowiecką. Bieg wzbudzał zainteresowanie nie tylko ekspertów, ale i kibiców oczekujących znakomitych wyników. W końcu śląski stadion regularnie gości największe lekkoatletyczne gwiazdy, a Diamentowa Liga to najbardziej prestiżowy cykl mityngów na świecie.

Bukowiecka czołową postacią europejskiej sceny biegowej

Natalia Bukowiecka, mimo stosunkowo młodego wieku, już od kilku sezonów jest jedną z czołowych specjalistek na 400 metrów w Europie. 11 lipca podczas Diamentowej Ligi w Monako ustanowiła nowy rekord Polski, uzyskując 49,72 sekundy. Rezultat ten plasuje ją w ścisłej światowej czołówce i daje realne nadzieje na medal podczas przyszłorocznych igrzysk olimpijskich. W Chorzowie Bukowiecka rozpoczęła bieg odważnie, jednak już po 200 metrach widać było, że utrzymanie kontaktu z najmocniejszymi rywalkami będzie niezwykle trudne. Mimo wysiłku na ostatniej prostej straty do czołówki były nie do odrobienia. Bukowiecka finiszowała ostatecznie na piątej pozycji z czasem 50,16 sekundy. To wynik solidny w międzynarodowej stawce, choć Polka przyzwyczaiła ostatnio kibiców do jeszcze szybszego biegania.

Bieg pod dyktando Paulino, trzy zawodniczki łamią granicę 50 sekund

Niepodzielną dominację w wyścigu pokazała Marileidy Paulino, potwierdzając swoją klasę. Dominikanka wygrała z wyraźną przewagą, osiągając znakomite 49,18 sekundy. To jeden z najszybszych wyników na świecie w tym sezonie. Na drugim miejscu znalazła się reprezentantka Bahrajnu Salwa Eid Naser, która przegrała z Paulino zaledwie o 0,11 sekundy (49,29 s). Podium uzupełniła utalentowana Norweżka Henriette Jaeger z rekordem życiowym 49,83. Niewiele do czołówki zabrakło Brytyjce Amber Anning (50,11). Warto zauważyć, że aż trzy zawodniczki złamały barierę 50 sekund – to rzadko spotykana sytuacja na tym dystansie, nawet podczas tak prestiżowych imprez jak Diamentowa Liga.

Diamentowa Liga jako wyznacznik sportowej elity

Mityngi Diamentowej Ligi od lat są areną najlepszych pojedynków lekkoatletycznych na świecie. Każdy start to okazja do poprawiania rekordów i zdobywania cennych punktów w klasyfikacji generalnej. Dla Bukowieckiej występ w Chorzowie był nie tylko sprawdzianem sportowej formy, ale też ważnym etapem przygotowań do nadchodzących mistrzostw Europy i igrzysk olimpijskich w Paryżu 2026. Zawodniczka nie ukrywa, że chce walczyć o medal na najważniejszych imprezach. Polski lekkoatletyczny świat coraz poważniej traktuje ją jako następczynię Justyny Święty-Ersetic, wielokrotnej mistrzyni Europy i olimpijki. Praktycznie każdy start Bukowieckiej śledzony jest z rosnącym zainteresowaniem. Tym razem piąte miejsce wśród globalnej elity można uznać za wartościowy wynik.

Co dalej z formą Bukowieckiej i jak wyglądają jej szanse w przyszłości?

Choć wynik w Chorzowie nie jest najlepszym rezultatem Natalii w tym sezonie, to w kontekście budowania wysokiej formy na imprezy docelowe piąta pozycja w Diamentowej Lidze stanowi cenne doświadczenie. Bukowiecka podkreśla, że największy nacisk w przygotowaniach kładzie na ostatnie tygodnie przed najważniejszymi startami. Nie można zapominać, że w ciągu kilku miesięcy Polka awansowała do grona światowych faworytek, zaś jej wyniki motywują kolejne pokolenia młodych sprinterek znad Wisły. Biorąc pod uwagę regularność startów i stale poprawiane rekordy życiowe, można spodziewać się kolejnych sukcesów. Warto zaznaczyć, że na trybunach w Chorzowie nie brakowało dzieci i młodzieży fascynujących się lekkoatletyką – co po prostu dobrze wróży przyszłości tej dyscypliny w kraju.

Wiedz więcej