czw, 9 paź 2025

21:34:00 CET

Logo

Ustalam lokalizację…

Pobieram pogodę…



Kraj :

Afera dotacyjna w KPO: Minister Pełczyńska-Nałęcz odpowiada na zarzuty. Czy będą konsekwencje za HoReCa?

Czas czytania:
Afera dotacyjna w KPO: Minister Pełczyńska-Nałęcz odpowiada na zarzuty. Czy będą konsekwencje za HoReCa?

Czy ministerstwa i wiceministrowie odpowiedzą za nieprawidłowości przy dotacjach z KPO dla sektora HoReCa? Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapowiada brak konsekwencji personalnych. Sprawdzamy, jakie są kulisy afery z milionami euro na wsparcie hotelarzy i gastronomii.

Afera dotacyjna w KPO: Minister Pełczyńska-Nałęcz odpowiada na zarzuty. Czy będą konsekwencje za HoReCa?

W ostatnich tygodniach media i opinia publiczna żyją tematem nieprawidłowości przy rozdzielaniu unijnych środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) dla branży HoReCa. Fala kontrowersji wokół wydatkowania tych dotacji stała się impulsem do dłuższej debaty o przejrzystości, odpowiedzialności i realnych mechanizmach kontroli nad środkami publicznymi. Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, która od niedawna zarządza resortem, postanowiła odnieść się do zarzutów i narastającej krytyki. Jakie są konsekwencje ujawnionych nieprawidłowości i co wydarzy się dalej?

Nie będzie dymisji mimo wątpliwości i kontrowersji

W czwartkowym wywiadzie dla RMF FM minister Pełczyńska-Nałęcz ogłosiła jasno: w resorcie funduszy i polityki regionalnej ani wiceministrowie, ani żaden z urzędników odpowiedzialnych za część ministerialną nie poniosą konsekwencji personalnych w związku z wydatkowaniem funduszy KPO dla sektora hotelarsko-gastronomicznego. „Nie będzie żadnych konsekwencji wobec wiceministrów, ani w ministerstwie jeśli chodzi o część ministerialną” – powiedziała szefowa resortu funduszy. Minister podkreśliła, że jej kluczowym zadaniem jest gwarancja wydatkowania środków zgodnie z prawem oraz dbałość, by żadna złotówka nie została zmarnowana.

Na pytania o odpowiedzialność za pojawiające się nieprawidłowości Pełczyńska-Nałęcz odpowiedziała, że każda umowa i każdy przypadek budzący wątpliwości będzie szczegółowo kontrolowany. Jeżeli wykryte zostaną nadużycia lub celowe działania na szkodę państwa, natychmiast podejmowane będą działania egzekucyjne oraz odzyskiwanie przyznanych środków.

Zamieszanie wokół dotacji: jachty i wirtualne strzelnice

Burza wokół dotacji dla branży HoReCa rozpętała się na dobre, gdy w mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się przykłady firm otrzymujących wsparcie finansowe z KPO na bardzo nietypowe inwestycje – od zakupów jachtów i saun, po wyposażenie wirtualnych strzelnic. O sprawie zaczęły pisać najważniejsze serwisy informacyjne, a każde kolejne zgłoszenie przedsiębiorcy lub beneficjenta wzbudzało coraz większe emocje.

Według danych Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP), w ramach wsparcia HoReCa podpisano 3005 umów z przedsiębiorcami, każda z inną firmą. Do końca lipca 2025 roku wypłacono przedsiębiorcom kwotę 110 mln zł ze zarezerwowanych 1,24 mld zł. Choć środki te miały umożliwić dywersyfikację i odbudowę sektora po trudnym okresie pandemii i kryzysów, liczba zgłoszonych nadużyć i relacje o kontrowersyjnych wydatkach tylko podsycały wątpliwości.

Kontrole zamiast dymisji: co z przejrzystością?

Minister Pełczyńska-Nałęcz poinformowała, że o pierwszych nieprawidłowościach dowiedziała się już na przełomie kwietnia i maja 2025 roku – choć nie były to zgłoszenia oficjalne, a raczej sygnały od przedsiębiorców i beneficjentów. To właśnie lawina skarg przedsiębiorców była powodem odwołania prezes PARP Katarzyny Duber-Stachurskiej z końcem lipca 2025 roku.

Sama Agencja wszczęła kontrole wypłacanych dotacji. Pierwsze wyniki mają być znane dopiero we wrześniu. Minister zapewnia, że żadne środki z KPO nie zostaną wypłacone, dopóki każda umowa nie zostanie zweryfikowana pod kątem zgodności z zasadami programu. „Moja rola to dopilnować, żeby żadne środki nie zostały zmarnowane. Jeśli ktoś oszukuje, to natychmiast odpowiada i odzyskujemy pieniądze” – powtarza Pełczyńska-Nałęcz.

Reakcja premiera Tuska i oczekiwania wobec resortu funduszy

Minister Pełczyńska-Nałęcz przedstawiła na posiedzeniu rządu szczegółową informację na temat stanu wydatkowania środków z KPO na HoReCa. Premier Donald Tusk przyznał jednak, że nie jest do końca zadowolony z wyjaśnień i oczekuje od resortu jeszcze większej determinacji i skuteczności w rozwiązywaniu problemów. – Moje oczekiwania wobec działań i słów pani minister są wyższe niż do tej pory usłyszałem, ale jeszcze trochę cierpliwości mam – skomentował premier Tusk na środowej konferencji prasowej.

Warto zaznaczyć, że w ciągu ostatnich dwóch lat branża HoReCa doświadczyła kolejnych przesunięć terminów naboru wniosków oraz zmiennych warunków wsparcia – często z powodu nieustannie zmieniających się regulacji krajowych i unijnych.

KPO – narzędzie odbudowy czy niewykorzystany potencjał?

Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności to największy pakiet wsparcia unijnego w historii Polski: 57 inwestycji, 54 reformy, łącznie 59,8 mld euro, z czego blisko połowa to dotacje bezpośrednie. Dla sektora HoReCa przewidziano niemal 1,3 miliarda złotych na innowacje, rozwój i poprawę odporności wobec przyszłych kryzysów.

Przy obecnej skali kontrowersji trudno jednoznacznie ocenić, jak skutecznie środki zostały wykorzystane. Pozytywną zapowiedzią pozostaje deklaracja, że wypłata kolejnych transz dotacji będzie zablokowana do czasu pełnej weryfikacji i kontroli wszystkich umów. Jednak afera pokazała, jak ważne są stałe mechanizmy monitorowania oraz szybka reakcja na sygnały o nadużyciach.

Podsumowanie: co dalej z dotacjami z KPO dla HoReCa?

Afera wokół dotacji z KPO na HoReCa, mimo publicznych deklaracji o braku konsekwencji personalnych w ministerstwie, ujawniła poważne luki w systemie kontroli i komunikacji między instytucjami. Wciąż trwają kontrole, a pierwsi polityczni decydenci już zapłacili stanowiskami – ale przede wszystkim presja opinii publicznej i przedsiębiorców wymusiła nowy poziom przejrzystości w wypłacie środków.

Czy bieżące działania resortu i PARP przywrócą zaufanie do całego programu wsparcia? Odpowiedź poznamy już za kilka tygodni, gdy kontrolerzy zakończą analizy, a kolejne transze pieniędzy trafią – lub nie – do przedsiębiorców, którzy najbardziej na nie czekają. Jedno jest pewne: polskie państwo nie może pozwolić, by miliardy euro z KPO były wydawane poza realną kontrolą i odpowiedzialnością.

Wiedz więcej