Polacy zmieniają wakacyjne preferencje: góry biją morze podczas długiego weekendu

Rośnie zainteresowanie wyjazdem w góry

Tegoroczny sierpniowy długi weekend przynosi nieoczekiwaną zmianę w preferencjach turystycznych Polaków. Według danych portalu Travelist.pl, aż 42 proc. osób planujących krajowy wypoczynek wybiera się w góry. Dla porównania, nad Bałtyk pojedzie 38 proc. ankietowanych. To pierwsza taka sytuacja od wielu lat – od dekady to właśnie morze niezmiennie prowadziło w rankingach popularności. Analitycy rynku podkreślają, że to nie tylko chwilowa moda, ale być może odwrót od tłocznych miejscowości nadmorskich oraz odpowiedź na rosnące koszty pobytu i niepewną pogodę. Eksperci branży turystycznej, cytowani przez PAP oraz portale Newsweek.pl i Gazeta.pl, wskazują na świadomiejsze wybory urlopowiczów, które przekładają się na wyraźną zmianę turystycznych trendów w kraju.

Pogoda i ceny decydują o wyborze kierunku

Kluczowym czynnikiem wpływającym na tegoroczne wybory Polaków jest aura. Lipcowa pogoda nad Bałtykiem nie rozpieszczała: częste opady i niskie temperatury zniechęciły wielu turystów, zwłaszcza tych planujących wyjazd z dziećmi. Z kolei wypoczynek w górach jest mniej zależny od słonecznej pogody – nawet przy umiarkowanych temperaturach i krótkotrwałych opadach nie zniechęca do pieszych wędrówek czy zwiedzania lokalnych atrakcji. Równie ważnym aspektem pozostaje cena. Średni koszt noclegu w górach to obecnie 690 zł za dobę, czyli o ok. 100 zł mniej w porównaniu z Bałtykiem. To istotny argument dla rodzin oraz grup znajomych, którzy liczą każdy wydatek podczas urlopu. Zarówno serwisy turystyczne, jak i eksperci ds. rynku podróżniczego wskazują, że atrakcyjne oferty last minute w górach i większa dostępność noclegów dodatkowo skłaniają do zmiany kierunku letnich podróży.

Które regiony cieszą się największą popularnością?

Z opublikowanych danych wynika, że największym zainteresowaniem wśród polskich gór cieszą się Sudety i Beskidy. Sudety wybiera 19 proc. turystów deklarujących wypoczynek w górach, tuż za nimi plasują się Beskidy z 10 proc. W przypadku Tatr, mimo wysokiej frekwencji przez większość lata, część turystów rezygnuje z wyjazdu z powodu tłoku na szlakach i wyższych cen noclegów, szczególnie w Zakopanem. Nad morzem klasycznie prowadzą Kołobrzeg, Mielno, Międzyzdroje i Gdańsk – to właśnie te miejscowości stanowią cel podróży dla 19 proc. wszystkich ankietowanych. Na marginesie znalazły się Mazury, które jeszcze rok temu były wyraźnym alternatywnym wyborem dla tłocznych kurortów nadmorskich i górskich. Obecnie zdecydowało się na nie tylko 7 proc. wakacjuszy – to o 4 punkty procentowe mniej niż rok wcześniej, co specjaliści tłumaczą wysokimi cenami noclegów na tym obszarze.

Turystyka krajowa na tle lat ubiegłych

Dynamiczne zmiany na rynku turystyki krajowej to rezultat pandemii i sytuacji gospodarczej. Od 2020 roku rósł udział turystyki lokalnej, jednak w ostatnich dwóch sezonach dało się zauważyć zjawiska przesytu tymi samymi kierunkami. Wiele rodzin i młodych osób, które przez kilka lat z rzędu odwiedzały polskie wybrzeże, postanowiło poszukać nowych wrażeń na południu kraju. Trend ten wzmocnił się przez dostępność kolejnych atrakcji w górach (np. kolejki górskie, nowe trasy rowerowe, szlaki tematyczne) oraz rosnącą popularność aktywnej turystyki. Zdaniem cytowanych przez media ekspertów, na decyzje wyjazdowe wpływają również doniesienia o zatłoczonych plażach, często wskazywane jako argument za wyborem mniej zatłoczonych miejsc wypoczynku. Długofalowo może oznacza to dalszą dywersyfikację rynku turystycznego i rozwój infrastruktury także poza głównymi ośrodkami litoralnymi.

Polacy uczą się nowych sposobów odpoczywania

Wybór gór jako lidera sierpniowego długiego weekendu pokazuje, że Polacy coraz częściej świadomie planują wypoczynek pod kątem własnych potrzeb i oczekiwań. Rosnące ceny nad Bałtykiem, tłok na plażach czy niepewna pogoda nad morzem skłaniają do eksploracji mniej oczywistych tras i form wypoczynku. Coraz bardziej popularne stają się szlaki piesze i rowerowe, lokalna kuchnia, regionalne festiwale czy wypoczynek blisko natury z dala od komercyjnych atrakcji. Polskie góry rozwijają się dynamicznie, oferując zarówno infrastrukturę dla rodzin z dziećmi, jak i zapalonych turystów czy miłośników sportów ekstremalnych. Ten trend może zwiastować trwałą zmianę preferencji i sprawić, że kolejne sezony wakacyjne odznaczą się większą równowagą pomiędzy różnymi regionami kraju, co korzystnie wpłynie na lokalną gospodarkę oraz rozwój mniej oczywistych kierunków turystycznych.