Szokujące zeznania Maxwell: Trump, książę Andrzej i skandal Epsteina

Maxwell komentuje relacje z Donaldem Trumpem

Ghislaine Maxwell, była bliska współpracownica oraz partnerka Jeffreya Epsteina, odniosła się publicznie do zachowania Donalda Trumpa w opublikowanych przez amerykańską administrację rozmowach. W transkryptach z wywiadów, przeprowadzonych w lipcu przez zastępcę prokuratora generalnego USA Todda Blanche’a, Maxwell zaprzeczyła, jakoby kiedykolwiek była świadkiem niestosownego postępowania ze strony Donalda Trumpa. Z uznaniem wypowiadała się na temat byłego prezydenta, zapewniając, że „był dżentelmenem pod każdym względem” w czasie, gdy miała okazję przebywać w jego towarzystwie. Jej słowa zdają się podważać liczne spekulacje medialne związane z obecnością Trumpa w kręgu Epsteina. Według dostępnych dokumentów oraz ustaleń dziennikarzy, autentyczność tych transkryptów została potwierdzona przez administrację USA, a ich publikacja ma na celu przeciwdziałanie dalszemu rozprzestrzenianiu się niesprawdzonych teorii spiskowych wokół sprawy Epsteina.

Książę Andrzej i oskarżenia o handel ludźmi

W tych samych wywiadach Ghislaine Maxwell zabrała głos na temat brytyjskiego księcia Andrzeja, który od lat jest wymieniany w kontekście skandalu Epsteina. Maxwell próbowała rozwiać wszelkie wątpliwości, deklarując, że nigdy nie była świadkiem przekazywania nieletnich dziewcząt na rzecz księcia ani żadnych innych, nielegalnych działań z jego udziałem. Kategorycznie odrzuciła także twierdzenia Virginii Giuffre, jakoby była ona „dostarczana” brytyjskiemu arystokracie jako ofiara handlu ludźmi. Warto przypomnieć, że książę Andrzej już wcześniej wydał publiczne oświadczenia, w których zaprzeczał jakimkolwiek niewłaściwym kontaktom z ofiarami Epsteina. Pomimo silnego nagłośnienia sprawy przez międzynarodowe media, do tej pory nie przedstawiono dowodów potwierdzających bezpośrednie związki Andrzeja z przestępstwami seksualnymi. Maxwell konsekwentnie trzyma się tej wersji wydarzeń, choć jej relacje budzą, zarówno w opinii publicznej, jak i wśród znawców tematu, liczne kontrowersje.

Donald Trump i reakcje na publikację transkryptów

Opublikowanie transkryptów miało na celu złagodzenie politycznych turbulencji wokół sprawy Epstein–Trump tuż przed kampanią wyborczą w Stanach Zjednoczonych. Donald Trump w odpowiedzi na nowe materiały wyśmiał krytyków, twierdząc, że dali się zmanipulować „mistyfikacji Epsteina”. Publiczne reakcje byłego prezydenta USA podkreślają jego dystans wobec wcześniejszych oskarżeń oraz próbę przekonania obywateli o swojej niewinności. Z kolei komentatorzy polityczni zwracają uwagę, że zarówno administracja, jak i Trump korzystają z publikacji dokumentów, by zamknąć temat i ograniczyć szkody wizerunkowe oraz potencjalne skutki dla obecnej kampanii wyborczej. Mimo tych zabiegów opinia publiczna pozostaje podzielona, a kontrowersje wokół relacji Trumpa i Epsteina wciąż wzbudzają ogromne emocje w Stanach Zjednoczonych.

Kontrowersje wokół śmierci Jeffreya Epsteina

Do dziś śmierć Jeffreya Epsteina pozostaje jednym z najbardziej kontrowersyjnych wątków całej sprawy. Oficjalne ustalenia wykazały, że miliarder popełnił samobójstwo w więzieniu w sierpniu 2019 roku. Jednak wiele osób – zarówno przedstawicieli opinii publicznej, jak i polityków oraz dziennikarzy – kwestionuje te ustalenia, podejrzewając udział osób trzecich. Administracja USA, próbując wyciszyć narastające spekulacje, przekazywała segregatory opatrzone etykietą „Akta Epsteina” niektórym osobom wpływowym ze środowisk prawicowych. Jak podaje Associated Press, dokumenty te w dużej mierze były już wcześniej publicznie dostępne i nie wnosiły nowych dowodów do sprawy. Zapowiedzi ujawnienia przełomowych materiałów przez prokurator generalną Pam Bondi również nie przyniosły oczekiwanych efektów i przyczyniły się raczej do wzrostu rozczarowania niż wyjaśnienia okoliczności śmierci Epsteina.

Wciąż więcej pytań niż odpowiedzi

Po wywiadzie z Toddem Blanche’em, Maxwell została przeniesiona z federalnego więzienia o zaostrzonym rygorze na Florydzie do obiektu o łagodniejszych warunkach w Teksasie, gdzie odbywa wyrok 20 lat pozbawienia wolności za przestępstwa związane ze zwabianiem nieletnich dziewcząt dla Epsteina. Chociaż zeznania Maxwell zdają się wybielać zarówno Donalda Trumpa, jak i księcia Andrzeja, temat wciąż daleki jest od zamknięcia. Wokół całej afery narosło wiele legend i teorii spiskowych, a przejrzystość dochodzenia budzi wątpliwości wśród opinii publicznej. Nowe informacje rzucają tylko częściowe światło na powiązania między najważniejszymi postaciami i nie uciszają pytań o zasięg i ukrytą skalę procederu. Tak długo, jak pozostają niewyjaśnione wątki i niejasności, sprawa Epsteina będzie co pewien czas powracać na nagłówki światowych mediów, a osoby zaangażowane w skandal nadal będą musiały się liczyć z nieustającym zainteresowaniem śledczych i dziennikarzy.