czw, 9 paź 2025

21:37:49 CET

Logo

Ustalam lokalizację…

Pobieram pogodę…



Kraj :

Tłumy na ulicach Warszawy: mocny marsz w obronie Palestyny

Czas czytania:
Tłumy na ulicach Warszawy: mocny marsz w obronie Palestyny

W niedzielę przez centrum Warszawy przeszedł Marsz dla Palestyny. Manifestanci apelowali o stanowcze działania polskiego rządu wobec konfliktu w Strefie Gazy i zakończenie współpracy z Izraelem.

Setki warszawiaków w solidarnościowym marszu

W niedzielne popołudnie główne arterie Warszawy na chwilę zamieniły się w miejsce głośnego apelu o sprawiedliwość – Marsz dla Palestyny przyciągnął tłumy mieszkańców i aktywistów. Demonstracja rozpoczęła się o godzinie 13 pod pomnikiem Mikołaja Kopernika na Krakowskim Przedmieściu, a zakończyła pod budynkiem Sejmu RP. Uczestnicy nieśli transparenty z hasłami takimi jak „Stop ludobójstwu”, „Wolna Palestyna” czy „My jesteśmy uchodźcami ziemi”. Głośno skandowali „Warszawa pamięta o ludobójstwie”, podkreślając swój sprzeciw wobec prowadzonej przez Izrael ofensywy w Strefie Gazy. Organizatorami wydarzenia były organizacje społeczne, m.in. kolektyw kefija, Forum Palestyńskie w Polsce i Pracownicza Demokracja. Według relacji na miejscu, marsz przebiegał pokojowo, a policja nie odnotowała poważniejszych incydentów.

Kluczowe postulaty i żądania wobec polskich władz

Manifestujący sformułowali szereg żądań wobec polskich władz. Domagali się m.in. zerwania przez Polskę umowy o współpracy z Izraelem i pełnego embarga na handel bronią z tym krajem. Wzywano także do zawieszenia wszystkich postanowień Układu o Stowarzyszeniu UE-Izrael, który stanowi podstawę relacji gospodarczych między Europą a Izraelem. Uczestnicy marszu apelowali o udzielenie materialnego wsparcia ocalałym z wojny w Gazie oraz o wykorzystanie Europejskiego Mechanizmu Ochrony Ludności w celu ewakuacji medycznych z Gazy do Polski. Jednym z bardziej radykalnych postulatów było domaganie się zawieszenia umowy ułatwiającej ruch wizowy między Polską a Izraelem oraz zatrzymywania obywateli Izraela przebywających na terenie Polski, jeśli brali udział w zbrodniach wojennych.

Nawiązania do strajku głodowego i wsparcie dla ofiar konfliktu

Niedzielna manifestacja była także wyrazem solidarności z osobami, które pod koniec lipca 2025 roku prowadziły strajk głodowy pod Ministerstwem Spraw Zagranicznych, domagając się reakcji polskich władz na eskalację konfliktu w Strefie Gazy. Uczestnicy marszu podkreślali, że presja opinii publicznej powinna skłonić rząd do bardziej stanowczych działań, zarówno na arenie krajowej, jak i międzynarodowej. Transparenty przypominały o tragicznej sytuacji cywilów w Gazie i konieczności zapewnienia im pomocy. Obecni na marszu aktywiści mówili o potrzebie natychmiastowego zaprzestania dostaw broni do Izraela oraz apelowali o organizację humanitarnych korytarzy ewakuacyjnych dla rannych i chorych.

Tragiczna sytuacja humanitarna w Strefie Gazy

Konflikt w Strefie Gazy wybuchł 7 października 2023 roku po ataku Hamasu na południe Izraela, w którym zginęło ok. 1200 osób, a ponad 250 zostało uprowadzonych. W odpowiedzi izraelska armia przeprowadziła ofensywę, która według Ministerstwa Zdrowia Strefy Gazy doprowadziła do śmierci ponad 61 tysięcy Palestyńczyków – głównie kobiet i dzieci. Kryzys humanitarny wciąż narasta: ponad 13 tysięcy dzieci trafiło w lipcu do szpitali z powodu ostrego niedożywienia, a według ONZ już ponad 217 osób, w tym 100 dzieci, zmarło z powodu głodu od początku wojny. Dostawanie pomocy jest utrudnione, a międzynarodowe organizacje alarmują, że kryzys żywnościowy osiągnął niespotykaną dotąd skalę. Izrael za zarzuty o wywołanie głodu oskarża Hamas o przejmowanie transportów pomocy.

Reakcje społeczności międzynarodowej i głos Polski

Od początku konfliktu w Gazie rządy państw zachodnich, organizacje pozarządowe i znaczna część społeczeństwa wyrażają niepokój o eskalację przemocy i dramatyczne położenie palestyńskich cywilów. W Europie i Ameryce Północnej regularnie odbywają się manifestacje podobne do tej warszawskiej. W krajach takich jak Niemcy, Francja czy Wielka Brytania demonstranci domagali się stanowczych działań wobec Izraela i zakończenia współpracy wojskowej. Również ONZ i Unia Europejska wielokrotnie apelowały o natychmiastowe zawieszenie broni oraz dopuszczenie pomocy humanitarnej. Polski rząd dotąd ograniczał się do wydawania ogólnych oświadczeń, jednak marsze takie jak ten w Warszawie zwiększają presję na przejrzyste stanowisko i realne działania. Głos polskich aktywistów wpisuje się w szerszy nurt międzynarodowej krytyki działań izraelskich, jak i poparcia dla praw Palestyńczyków.

Polityczny i społeczny rezonans warszawskiego marszu

Ulicami stolicy przeszły setki osób, jednocząc ludzi o różnych poglądach wokół postulatu zaprzestania przemocy wobec cywilów w Gazie. Wydarzenie wywołało szeroką reakcję w mediach społecznościowych i przyciągnęło uwagę dziennikarzy z całego kraju. Organizatorzy zapowiadają kolejne akcje i liczą na realną zmianę polityki polskiego rządu. Zorganizowany marsz nie tylko zwraca uwagę na dramat mieszkańców Gazy, ale także przypomina o roli obywateli w kształtowaniu polityki zagranicznej swojego kraju. Inicjatywa spotkała się również z głosami sprzeciwu ze strony środowisk propalestyńskich i proizraelskich, co pokazuje, jak trudny i spolaryzowany jest temat konfliktu bliskowschodniego w Polsce. Jednak rosnąca liczba tego typu manifestacji sugeruje, że temat praw Palestyńczyków coraz częściej przebija się do polskiej debaty publicznej i społecznej świadomości.

Wiedz więcej