śr, 20 sie 2025

15:02:01 CET

Logo

Ustalam lokalizację…

Pobieram pogodę…



Kraj :

Tragedia podczas polowania: myśliwy aresztowany za śmiertelny strzał

Czas czytania:
Tragedia podczas polowania: myśliwy aresztowany za śmiertelny strzał

W Młyniskach na Lubelszczyźnie nocne polowanie zakończyło się śmiercią 60-latka. Myśliwy, który pomylił ofiarę z dzikiem, został aresztowany na trzy miesiące.

Okoliczności tragicznego polowania w Młyniskach

Do dramatycznych wydarzeń doszło w nocy z soboty na niedzielę w miejscowości Młyniska w gminie Michów na Lubelszczyźnie. W polowaniu uczestniczyło trzech myśliwych, którzy rozstawili się przy polu kukurydzy, gdzie wcześniej zauważono obecność dzika. Około godziny 22–23 jeden z nich, 40-letni Sławomir A., oddał strzał w stronę furtki pobliskiej posesji. Jak później ustalono, w tym właśnie miejscu stał 60-letni mężczyzna, mieszkaniec nieruchomości, który wyszedł przed dom po tym, jak usłyszał przejeżdżający samochód. Miejsce było oświetlone przez lampy solarne, a mimo to doszło do tragicznej pomyłki – śrut trafił mężczyznę w klatkę piersiową i prawe przedramię, powodując jego śmierć na miejscu.

Decyzja sądu i zarzuty wobec myśliwego

Sąd Rejonowy w Lubartowie zdecydował o zastosowaniu wobec podejrzanego myśliwego środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego aresztu tymczasowego. W ocenie sądu istniały dwie kluczowe przesłanki – zagrożenie wysoką karą oraz obawa matactwa procesowego. Jak przekazała rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie, Marta Śmiech, materiał dowodowy w tej sprawie jest jeszcze na wczesnym etapie, lecz już teraz istnieje wysokie prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanego czynu. W praktyce areszt umożliwi zebranie dodatkowych dowodów i przeprowadzenie szczegółowych analiz balistycznych oraz przesłuchań pozostałych uczestników polowania. Samej decyzji sądu strony mogą się jeszcze odwołać.

Szczegóły śledztwa i stanowisko prokuratury

Zarówno śledczy z Prokuratury Rejonowej w Lubartowie, jak i funkcjonariusze zabezpieczający miejsce zdarzenia podkreślają wagę okoliczności, w jakich doszło do tragedii. Jak wynika z ustaleń prokuratury, myśliwy nie upewnił się dostatecznie, czy celem jest zwierzę, czy człowiek – co stanowi poważne naruszenie zasad bezpieczeństwa obowiązujących podczas polowań. Według prok. Jolanty Dębiec, śledczy dysponują dowodami, że Sławomir A. wykonał rekonesans terenu, a jednak oddał strzał wzdłuż drogi, w kierunku zabudowań mieszkalnych. Prokuratura postawiła mu zarzut zabójstwa w zamiarze ewentualnym – co oznacza, że podejrzany przewidywał możliwość śmiertelnego postrzału człowieka podczas polowania i godził się z tym. Za tego typu czyn grozi kara od 10 lat pozbawienia wolności do dożywocia.

Kontekst prawny i społeczny – bezpieczeństwo polowań nocnych

W świetle obowiązujących w Polsce przepisów, każdy myśliwy zobligowany jest do zachowania szczególnej ostrożności, zwłaszcza podczas polowań nocnych i w rejonach sąsiadujących z siedliskami ludzkimi. Sprawa z Młynisk wywołała debatę o bezpieczeństwie i kontroli podczas polowań. Wielu ekspertów oraz przedstawicieli Polskiego Związku Łowieckiego podkreśla, że podstawową zasadą jest całkowita pewność co do identyfikacji celu przed oddaniem strzału. W praktyce jednak dochodzi do naruszeń – podobne przypadki pojawiały się już w poprzednich latach, co wskazuje na konieczność częstszych szkoleń i dokładniejszych weryfikacji uprawnień myśliwych. Na Lubelszczyźnie, gdzie polowania są bardzo popularne, takie tragedie odbijają się szerokim echem i prowadzą do dyskusji o zmianach legislacyjnych.

Reakcje lokalnej społeczności i działania służb

Śmierć sąsiada wstrząsnęła mieszkańcami Młynisk i okolicznych miejscowości. W małych społecznościach, gdzie wiele osób zna się od lat, podobne tragedie wywołują nie tylko strach, ale również debatę o odpowiedzialności za broń i odpowiednich praktykach łowieckich. Lokalne służby natychmiast podjęły działania – na miejscu obecne były zespoły ratunkowe, policja oraz technicy kryminalistyki, którzy zabezpieczyli broń i odzież myśliwego oraz pozostałych uczestników zdarzenia. Prowadzone są także analizy, mające ustalić poprawność posiadanych zezwoleń. Według informacji biegłych, przyczyną śmierci była rana postrzałowa klatki piersiowej i przedramienia. Okoliczność, że podczas polowania obecny był też małoletni syn podejrzanego, pokazuje, jak bardzo dramat ten dotknął nie tylko bezpośrednich uczestników, ale też ich rodziny.

Jakie mogą być dalsze konsekwencje tej tragedii?

Tragedia w Młyniskach staje się kolejnym impulsem do poważnej rozmowy o standardach bezpieczeństwa na polowaniach i konsekwencjach lekceważenia podstawowych zasad. Postępowanie karne wobec myśliwego znajduje się na wczesnym etapie, ale już teraz eksperci podkreślają, że sprawa ta stanie się przykładem dla sądów i środowiska łowieckiego. Wyrok w tej sprawie może mieć wpływ na zaostrzenie przepisów dotyczących polowań, zwłaszcza nocnych, i wprowadzenie nowych rozwiązań, np. obowiązkowych szkoleń z identyfikacji celu. Wzrost społecznej świadomości oraz oczekiwań wobec myśliwych może w przyszłości zmniejszyć liczbę podobnych dramatów. Nawet jeśli sąd nie wyda jeszcze prawomocnego orzeczenia, już teraz tragedia ta zmienia podejście opinii publicznej do odpowiedzialności osób posiadających broń myśliwską i uczestniczących w polowaniach.

Wiedz więcej