czw, 9 paź 2025

09:21:55 CET

Logo

Ustalam lokalizację…

Pobieram pogodę…



Nauka :

Szokujące odkrycie: niektóre komórki odpornościowe mogą wspierać raka

Czas czytania:
Szokujące odkrycie: niektóre komórki odpornościowe mogą wspierać raka

Najnowsze badania naukowe wskazują, że część naszych komórek odpornościowych nie tylko nie walczy z nowotworem, lecz wręcz go wspiera. Przełomowe ustalenia mogą zmienić podejście do immunoterapii.

Immunoterapia – więcej niż blokowanie nowotworu

Immunoterapia od kilku lat uznawana jest za jedno z największych osiągnięć w walce z chorobami nowotworowymi. Ten rodzaj leczenia skupia się nie tylko na eliminacji komórek rakowych, ale przede wszystkim na wzmocnieniu lub naprowadzeniu układu odpornościowego pacjenta do walki z chorobą. Według prof. Elżbiety Sarnowskiej z Narodowego Instytutu Onkologii, klasyczna immunoterapia obejmuje przede wszystkim tzw. inhibitory punktów kontrolnych – białka, które pozwalają komórkom odpornościowym rozpoznać i zaatakować nowotwór. Jednak spektrum możliwości immunoterapii sięga znacznie dalej. Obejmuje m.in. terapie komórkowe, terapie genowe (np. CAR-T) oraz wykorzystanie szczepionek mających pobudzić odpowiedź immunologiczną. Z roku na rok immunoterapia znajduje coraz szersze zastosowanie w praktyce klinicznej, zmieniając oblicze współczesnej onkologii – zwłaszcza przy nowotworach trudnych w leczeniu metodami klasycznymi.

Tajemnicza rola limfocytów T CD4

Limfocyty T są kluczowymi komórkami układu odpornościowego, jednak dotąd zdecydowanie większą uwagę naukowców przyciągały limfocyty T CD8, znane ze swojej zdolności zabijania komórek nowotworowych. Limfocyty T CD4, choć liczniejsze w organizmach ludzkich, przez długi czas uważane były głównie za komórki wspomagające czy regulatorowe. Badania zespołu z Narodowego Instytutu Onkologii oraz amerykańskiego National Cancer Institute wykazały jednak, że w szczególnych warunkach – zwłaszcza w mikrośrodowisku guza – limfocyty T CD4 mogą przyjmować inne, nieoczekiwane role. Wykazano, że część z nich może wspierać tworzenie się naczyń krwionośnych w obrębie guza (działanie proangiogenne) oraz wydzielać cząsteczki wspomagające rozwój nowotworu. Z kolei limfocyty T CD4 wyczerpane przez nowotwór zaczynają wykazywać na swojej powierzchni cząsteczki, które mogą wyłączać cytotoksyczne limfocyty T CD8, kluczowe dla zwalczania raka.

Mikrośrodowisko guza: pole walki i sprzymierzeniec nowotworu

Nowotwory nie tylko dzielą się, ale też aktywnie modyfikują swoje otoczenie. Jak podkreśla prof. Sarnowska, mikrośrodowisko guza to swoista „ukryta arena”, na której rozgrywa się skomplikowana walka pomiędzy komórkami odpornościowymi. Nowotwory potrafią produkować substancje hamujące aktywność limfocytów T i innych komórek układu odpornościowego. Dzieje się tak zwłaszcza na późniejszych etapach rozwoju nowotworu, w tzw. fazie równowagi i ucieczki. To wtedy układ immunologiczny — zamiast niszczyć komórki rakowe — nieumyślnie je wspiera, zmieniając charakter wielu komórek, w tym właśnie limfocytów T CD4 czy makrofagów. Mechanizmy te utrudniają skuteczność terapii, a poznanie ich jest kluczowe dla dalszego postępu w leczeniu.

Model badawczy: od szalki do praktyki klinicznej

Jednym z najważniejszych etapów opisanych badań było przesunięcie obserwacji z modelu in vitro do in vivo. Wspólna praca polskich i amerykańskich naukowców pozwoliła potwierdzić, że zjawiska obserwowane w laboratorium zachodzą również w organizmach żywych. Dr Małgorzata Stachowiak i jej zespół wykazali, że u myszy po wszczepieniu komórek nowotworowych limfocyty T CD4 wyczerpują się i zmieniają funkcje, tak jak u ludzi. Dalsze eksperymenty prowadzono na próbkach pochodzących z guzów pacjentów, potwierdzając analogiczne reakcje. To duży krok naprzód – dotąd bowiem wiele therapii, które obiecywały przełom w laboratoriach, nie sprawdzało się w praktyce klinicznej na ludziach. Konsorcjum, do którego należą warszawski instytut oraz National Cancer Institute, zakłada dalszą ścisłą współpracę oraz szybkie wdrożenie wniosków z badań do leczenia pacjentów.

Nowe terapie: nadzieja dla pacjentów onkologicznych

Zrozumienie tego, dlaczego część limfocytów T CD4 wyłącza się lub zmienia swoje funkcje, stanowi klucz do rozwinięcia nowych immunoterapii. Obecnie piorytetem staje się znalezienie sposobu na tzw. przeprogramowanie tych komórek, aby zamiast wspierać nowotwór, ponownie pomagały go zwalczać. Zespół prof. Sarnowskiej testuje już leki wykorzystywane w onkologii, sprawdzając, czy modyfikują mikrośrodowisko guza i wpływają na działanie limfocytów CD4. Pierwsze wyniki są bardzo obiecujące – jeden z testowanych leków pozwalał znacznie odwrócić niekorzystne dla terapii procesy. Jeśli kolejne badania potwierdzą skuteczność, możliwe stanie się opracowanie nowych strategii leczenia, także z użyciem zaawansowanych terapii komórkowych typu CAR-T czy TILs. Każdy postęp na tym polu oznacza realną szansę na poprawę rokowań dla pacjentów walczących z zaawansowanym nowotworem.

Droga do rewolucji w immunologii nowotworów

Nowe odkrycia rzucają zupełnie inne światło na rolę układu odpornościowego w przebiegu choroby nowotworowej. Wiedza, że komórki, które miały bronić organizmu, mogą zostać „przejęte” przez nowotwór i zacząć działać na jego korzyść, zmienia strategię walki z rakiem. Wnikliwa analiza tych procesów daje nadzieję na stworzenie innowacyjnych metod leczenia oraz personalizowanie terapii, które będą uwzględniały indywidualną reakcję układu immunologicznego pacjenta. Najważniejsze wyzwania to teraz zrozumienie mechanizmów przeprogramowania limfocytów oraz skuteczna translacja tych odkryć do praktyki klinicznej. Naukowcy z Polski i Stanów Zjednoczonych są zgodni – kolejne lata mogą przynieść przełomowe zmiany w terapii onkologicznej, które przełożą się na wyższą skuteczność i dłuższe życie pacjentów.

Wiedz więcej