Iga Świątek rusza po siódmy wielkoszlemowy tytuł i tron WTA! Emocje gwarantowane

US Open w Nowym Jorku startuje już w niedzielę. Iga Świątek ma szansę sięgnąć po siódmego Szlema w karierze i odzyskać pozycję liderki światowego rankingu WTA.
Świątek wraca do gry o najwyższą stawkę
W niedzielę, 24 sierpnia, rozpoczął się w Nowym Jorku ostatni w tym sezonie tenisowym turniej wielkoszlemowy – US Open. W turniejowych drabinkach znalazło się aż czworo polskich tenisistów, jednak to na Igę Świątek skupiają się oczy większości kibiców i ekspertów. 23-letnia zawodniczka z Raszyna ma już na swoim koncie sześć triumfów w imprezach tego typu: cztery razy wygrywała French Open (2020, 2022, 2023, 2024), raz US Open (2022) oraz raz na Wimbledonie (2025). Udany występ w tegorocznej edycji US Open może nie tylko przynieść jej siódmy tytuł wielkoszlemowy, ale również umożliwić powrót na szczyt rankingu WTA. Przez ostatnie miesiące forma Polki ulegała wahaniom, jednak wygrana w Wimbledonie i triumf w Cincinnati jasno pokazały, że Iga ponownie osiągnęła światową dyspozycję.
Warunki powrotu na fotel liderki i rywalizacja z Sabalenką
Obecnie liderką rankingu WTA jest Aryna Sabalenka, która wyprzedza Świątek o 3292 punkty. Ta przewaga wynika jednak w dużym stopniu z faktu, że Białorusinka broni w Nowym Jorku tytułu zdobytego przed rokiem, czyli aż 2000 punktów. Świątek w poprzedniej edycji odpadła w ćwierćfinale, gromadząc jedynie 430 punktów. Jeśli Polka wygra US Open, a Sabalenka odpadnie przed ćwierćfinałem, Iga odzyska pozycję liderki. Nie można zapominać także o Coco Gauff, która również ma szansę na objęcie przodownictwa w rankingu, pod warunkiem własnego zwycięstwa i przedwczesnej porażki Sabalenki. Rywalizacja kobiet zapowiada się więc niezwykle emocjonująco, a zmiany na szczycie rankingu są bardzo realne.
Forma Świątek i droga do finału
Początek drugiej połowy sezonu przyniósł Igę Świątek wyraźne ożywienie. Polka wróciła na korty w wielkim stylu – po dłuższej przerwie udało jej się wygrać długo wyczekiwany tytuł w Wimbledonie, a następnie bez straty seta sięgnęła po triumf w Cincinnati. Co ciekawe, w poprzednich dwóch sezonach zwycięstwo w Cincinnati zwiastowało końcowy triumf w US Open: w 2023 roku dokonała tego Coco Gauff, a w 2024 Aryna Sabalenka. Losowanie tegorocznego turnieju dla Świątek wydaje się sprzyjające. W pierwszej rundzie zmierzy się z Kolumbijką Emilianą Arango (WTA 81.), a potencjalne starcia w kolejnych fazach – z Amerykanką Valerie Glozman lub Holenderką Suzan Lamens, a potem z Anną Kalinską – doskonale wpisują się w plan budowania formy na decydujące mecze. W ćwierćfinale Polka może trafić na Amandę Anisimovą, a w ewentualnym półfinale czekać może Gauff.
Polskie akcenty i szanse pozostałych uczestników
Oprócz Świątek, w grze pojedynczej kobiet wystąpi jeszcze dwie Polki: Magdalena Fręch (nr 28 na świecie) oraz Magda Linette (WTA 36.). Fręch już w pierwszej rundzie staje naprzeciw młodej Australijki Talii Gibson, która dzięki dzikiej karcie ominęła kwalifikacje. Linette natomiast zmierzy się z Amerykanką McCartney Kessler, rozstawioną z numerem 32, którą już miała okazję poznać w turnieju w Brisbane, choć nie była wtedy górą. W męskiej drabince, ze względu na kłopoty zdrowotne Huberta Hurkacza, jedynym singlistą z Polski będzie Kamil Majchrzak. Piotrkowianin, zajmujący 78. miejsce w rankingu ATP, wylosował na start Hugo Delliena – Boliwijczyka zajmującego poza pierwszą setką światowego zestawienia. Niestety, w kwalifikacjach polska ekipa była mniej skuteczna – odpadły Katarzyna Kawa, Maja Chwalińska oraz Linda Klimovicova, reprezentująca od tego sezonu Polskę.
Najważniejsze daty i pierwsze mecze faworytów
Pierwsze mecze turnieju głównego US Open zaplanowano na niedzielę, poniedziałek i wtorek. Kulminacyjnym momentem będzie finał kobiet – odbędzie się on 6 września, a dzień później rozegrany zostanie finał mężczyzn. W pierwszej rundzie Aryna Sabalenka rozpocznie rywalizację od starcia ze Szwajcarką Rebeką Masarovą, zaś broniący tytułu Jannik Sinner zmierzy się z Vitem Koprivą z Czech. OBSZAR walki o mistrzostwo jest szeroki, a czołowe lokaty światowego rankingu – szczególnie wśród kobiet – są otwarte na zmiany. Ostatnie tygodnie pokazały, że nawet faworyci muszą liczyć się z niespodziankami. Przewiduje się, że poziom sportowy i dramaturgia meczów będą na najwyższym poziomie.
Co może wydarzyć się podczas tegorocznego US Open?
Tegoroczny US Open zapowiada się niezwykle emocjonująco zarówno z perspektywy kibiców, jak i samych zawodników. Iga Świątek, mając przed sobą szansę na kolejnego Szlema i powrót na szczyt rankingu, znajduje się w centrum uwagi całego świata tenisa. W jej cieniu o przełamanie i triumf walczą Aryna Sabalenka oraz Coco Gauff, a polscy kibice z niecierpliwością wyczekują startów Magdaleny Fręch, Magdy Linette i Kamila Majchrzaka. Faworyci są zgodni – dobra forma na przełomie sierpnia i września to klucz do końcowego sukcesu. Droga do wielkoszlemowego tytułu nigdy nie jest łatwa, ale Polka nie raz już udowodniła, że w najważniejszych momentach potrafi wznieść się na wyżyny swoich możliwości. Odpowiedź na pytanie, czy to właśnie ona zatriumfuje w Nowym Jorku po raz drugi, poznamy już niedługo.