Polska kluczem do bezpieczeństwa Ukrainy? Wiceszef MON ujawnia szczegóły roli naszego kraju
Wiceszef MON Paweł Zalewski podczas spotkania ministrów obrony UE ogłosił, jaką rolę Polska odegra w gwarancjach dla Ukrainy. Jego deklaracja wywołała szeroką dyskusję.
Polska jako logistyczne zaplecze dla Ukrainy
Wiceszef Ministerstwa Obrony Narodowej Paweł Zalewski podczas rozmowy z Polską Agencją Prasową, po zakończonym posiedzeniu ministrów obrony państw Unii Europejskiej w Kopenhadze, ogłosił ważną deklarację dotyczącą bezpośredniego zaangażowania Polski w procesie zapewnienia gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Zalewski podkreślił, że Polska stanie się kluczowym zapleczem logistycznym dla wojsk, które w przyszłości będą stacjonować na terytorium Ukrainy. Zaznaczył, że nasz kraj będzie odpowiadał za organizację zaplecza operacyjnego, udostępnianie lotnisk dla samolotów operujących bezpośrednio nad Ukrainą oraz logistykę wojskową tych oddziałów. Podkreślając wagę takiego wsparcia, dodał, że bez roli Polski niemożliwe byłoby wdrożenie skutecznych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. To właśnie propozycje Warszawy mają być kluczem do wdrożenia unijnych planów wsparcia wschodniego sąsiada.
Brak udziału Polski w operacjach lądowych
Paweł Zalewski podkreślił stanowisko polskiego rządu w kwestii udziału żołnierzy w operacjach na terytorium Ukrainy. Polska, podobnie jak inne państwa członkowskie UE, zadeklarowała, że nie wyśle swoich wojsk na Ukrainę ani nie będzie brać udziału w działaniach lądowych. Wynika to zarówno z realistycznej oceny sytuacji na wschodniej flance NATO, jak i strategicznego interesu narodowego. Zalewski zaznaczył, że zagrożenie ze strony Rosji i Białorusi na granicach Rzeczypospolitej pozostaje wysokie, więc nie ma podstaw do osłabiania polskiego potencjału obronnego poprzez delegowanie sił do działań na froncie ukraińskim. Ta postawa znalazła zrozumienie wśród unijnych partnerów, co potwierdziło jedność Zachodu wobec rosyjskiej agresji.
Gwarancje bezpieczeństwa w ramach koalicji chętnych
Podczas kopenhaskiego spotkania ministrowie obrony UE rozmawiali o systemie gwarancji, jakie mają być udzielone Ukrainie przez kraje członkowskie. Wiceszef MON poinformował, że plany obejmują m.in. obecność wojsk europejskich na Ukrainie, ale dopiero po zakończeniu działań zbrojnych oraz operacje lotnicze, których celem będzie ochrona ukraińskiej przestrzeni powietrznej. Polska ma specjalizować się w tworzeniu baz logistycznych i organizacji zaopatrzenia dla tych oddziałów, a także w koordynowaniu udostępniania infrastruktury lotniczej. W praktyce oznacza to, że Polska stanie się centralnym ogniwem w systemie wsparcia, umożliwiając skuteczną realizację unijnych zobowiązań wobec Ukrainy. Jak podkreśla Zalewski, bez wkładu naszego kraju inicjatywa ta nie miałaby szans powodzenia.
Konsensus wśród państw UE i nacisk na Rosję
Polski wiceminister pozytywnie ocenił atmosferę podczas debaty wśród ministrów obrony. Zwrócił uwagę na rzadko spotykany konsensus, obejmujący zarówno zachodnie, jak i północne oraz południowe kraje Unii, co do konieczności wywierania stałego nacisku na Rosję. Przedstawiciele państw członkowskich byli zgodni w ocenie, że zawieszenie broni oraz trwały pokój są dziś najpilniejszym wyzwaniem, ale nie należy spodziewać się ich rychłego osiągnięcia. Dlatego UE planuje kontynuowanie sankcji gospodarczych, licząc na długofalowe osłabienie rosyjskiej gospodarki. Zalewski zacytował opinie mówiące, że chociaż Rosja ma relatywnie duże zasoby, także ona zbliża się do granic swoich możliwości wytrwałości ekonomicznej i militarnej. Jednocześnie zaznaczył, że zagrożenie ze strony Rosji nie zniknie nawet po ewentualnym zawarciu rozejmu.
Szkolenia wojskowe i specjalizacje obronne
Ważnym punktem rozmów ministrów była kwestia przyszłych misji szkoleniowych UE. Szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas przedstawiła koncepcję prowadzenia szkoleń ukraińskich żołnierzy na terytorium Ukrainy, ale dopiero po zakończeniu działań wojennych i w warunkach gwarancji bezpieczeństwa. Wiceminister Zalewski ujawnił, że Polska nie będzie sprzeciwiać się tej inicjatywie, lecz zamierza szkolić ukraińskich żołnierzy przede wszystkim na swoim terytorium. Ponadto Polska zadeklarowała gotowość do wsparcia UE w czterech istotnych obszarach: ochronie granic, systemach bezzałogowych (drony i kontrdrony), obronie powietrznej i rozwoju systemów walki naziemnej. To odzwierciedla obrany przez Warszawę kurs na umocnienie własnego potencjału i wspieranie partnerów zgodnie z posiadanymi kompetencjami.
Perspektywy dalszego zaangażowania Polski
Rola Polski jako strategicznego partnera w systemie gwarancji dla Ukrainy została doceniona nie tylko podczas obrad w Kopenhadze, ale i w szerszych kręgach NATO. Warszawa od początku wojny pełni funkcję kluczowego hubu logistycznego, przez który przechodzi większość zachodniej pomocy dla Ukrainy, zarówno wojskowej, jak i humanitarnej. Zgłoszenie polskiej gotowości do dalszej organizacji wsparcia oraz koordynacji misji szkoleniowych potwierdza konsekwentne realizowanie prozachodniej strategii bezpieczeństwa. Jednak, jak podkreślają eksperci, realizacja tych ambitnych planów będzie wymagała nie tylko determinacji politycznej, lecz również ogromnych nakładów organizacyjno-logistycznych i dalszej współpracy z sojusznikami. Pozostaje także wyzwanie zabezpieczenia bezpieczeństwa wschodnich granic RP w obliczu trwałego ryzyka rosyjskiego. Polska rola pozostaje nie do przecenienia zarówno dla Ukrainy, jak i dla spójności bezpieczeństwa europejskiego.