Świątek nie daje szans Arango na US Open! Efektowny start Polki

Pewny początek turnieju w wykonaniu Świątek

US Open to jeden z najbardziej prestiżowych turniejów w tenisowym kalendarzu – właśnie od mocnego akcentu rozpoczęła go Iga Świątek. Rozstawiona z numerem dwa Polka od pierwszych piłek narzuciła Emilianie Arango swoje warunki gry. Choć początek spotkania był wyrównany i obu zawodniczkom przytrafiały się niewymuszone błędy, przewaga doświadczenia i klasy Raszynianki okazała się nie do podważenia. Przy stanie 1:1 w pierwszym secie Świątek przejęła pełną kontrolę nad rywalizacją, wygrywając kolejne pięć gemów i zamykając partię 6:1. Kolumbijka, mająca na koncie zaledwie jedno wielkoszlemowe zwycięstwo – i to podczas tegorocznego Roland Garros – nie była w stanie odpowiedzieć na tempo i precyzję Polki. Świątek zakończyła pierwszą odsłonę spotkania w zaledwie 26 minut, pokazując swoją dominację od samego początku imprezy.

Analiza spotkania: kontrolowana ofensywa i spokojna gra

Statystyki meczu tylko potwierdzają przewagę Świątek. Polka popełniła zaledwie kilkanaście niewymuszonych błędów, utrzymując wysoki procent trafienia pierwszym serwisem. Arango, która na liście WTA plasuje się na 84. pozycji (najwyżej była 76.), nie zdobyła w pierwszym secie ani jednego punktu bezpośrednio z wymuszonego błędu Polki czy returnu. W drugim secie Kolumbijce udało się ugrać dwa gemy – co spotkało się z entuzjastyczną reakcją publiczności zwłaszcza po jej jedynym asie serwisowym; mimo chwilowej poprawy ani przez moment nie sprawiała jednak wrażenia, że jest w stanie zagrozić naszej tenisistce. Bardzo dobrze funkcjonowała gra przy siatce – Świątek wygrała aż osiem z dziesięciu tego typu akcji, pokazując coraz większą wszechstronność. Szybkie zakończenie meczu i klarowne zwycięstwo dodają Igę do grona najpoważniejszych kandydatek do triumfu w Nowym Jorku.

Wypowiedź zawodniczki i przygotowania do kolejnych wyzwań

Tuż po spotkaniu, w rozmowie na korcie, Świątek podkreśliła wagę wejścia w turniej odpowiednim rytmem, co w jej przypadku udało się w pełni. „W pierwszej rundzie najważniejsze jest złapać właściwy rytm i cieszę się, że szybko udało mi się to zrobić” – powiedziała Iga. Trener Wim Fissette zadbał o taktyczne przygotowanie pod mniej ograne, lecz nieprzewidywalne rywalki jak Arango. Tenisistka z Raszyna wciąż pracuje nad urozmaiceniem gry oraz skutecznością przy siatce, a efekty tych treningów wyraźnie widać także na kortach twardych Flushing Meadows. Wynik 6:1, 6:2 nie pozostawia wątpliwości, że Świątek znajduje się w wysokiej formie, a pierwsze spotkanie potraktowała jako solidne przetarcie przed kolejnymi wymagającymi rywalkami. Równie pewne zwycięstwa odnotowały tego dnia czołowe zawodniczki rankingu, jednak styl gry Polki został szczególnie doceniony przez ekspertów i kibiców.

Perspektywy na dalszą część US Open

Awansując do drugiej rundy, Iga Świątek zyskała dodatkowy komfort – zarówno mentalny, jak i fizyczny. Kolejną przeciwniczką Polki będzie Holenderka Suzan Lamens, która w pierwszym meczu pokonała Amerykankę Valerie Glozman 6:4, 6:2. Lamens na co dzień zajmuje 66. miejsce w rankingu WTA i będzie to jej pierwszy oficjalny pojedynek ze Świątek. Eksperci nie mają wątpliwości, że Polka będzie faworytką tego starcia, lecz przestrzegają przed lekceważeniem, zwłaszcza w początkowych rundach, gdzie presja i nieprzewidywalność potrafią zaskoczyć nawet utytułowane zawodniczki. Dodatkową motywacją dla Raszynianki może być perspektywa ponownego objęcia prowadzenia w rankingu WTA, co jest możliwe, jeśli wygra US Open, a Aryna Sabalenka – obecna liderka klasyfikacji – pożegna się z turniejem przed ćwierćfinałem. Wszystko wskazuje, że droga po nowojorskie trofeum będzie wymagała nie tylko tenisowych umiejętności, ale także odporności psychicznej i taktycznej elastyczności.

Polscy tenisiści na fali sukcesów

Oprócz Świątek, podczas pierwszego dnia turnieju na kortach Flushing Meadows dobry występ zaliczyła również Magdalena Fręch, która również zameldowała się w drugiej rundzie. Jej rywalką będzie Kateryna Baindl, doświadczona reprezentantka Ukrainy. Coraz lepiej radzą sobie także inni polscy reprezentanci – Hubert Hurkacz oraz deblowe duety, co potwierdza rosnącą siłę polskiego tenisa na arenie międzynarodowej. US Open to dla wielu z nich nie tylko szansa na poprawę rankingów, ale również okazja do zdobycia cennego doświadczenia w rywalizacji z najlepszymi tenisistami świata. Polska ma mocną reprezentację, a sukcesy naszych zawodników śledzą z uwagą zarówno kibice, jak i eksperci. W mediach nie brakuje komentarzy dotyczących pracy sztabów trenerskich, zwłaszcza u Świątek, gdzie wpływ Wima Fissette’a jest już wyraźnie zauważalny w postaci nowych schematów gry i opanowania w najważniejszych momentach meczów.

Co oznacza zwycięstwo Świątek dla całego turnieju?

Triumf Igi Świątek w inauguracyjnym meczu US Open 2025 nie tylko daje jej awans do kolejnej rundy, ale potwierdza też jej aspiracje do końcowego zwycięstwa i odzyskania pierwszego miejsca w rankingu WTA. Mocny debiut na kortach cementuje jej pozycję wśród ścisłej światowej czołówki i pokazuje, że ciężka praca w okresie przygotowawczym przed sezonem amerykańskim przynosi znakomite efekty. Dla polskich kibiców to także dowód na to, że mogą liczyć na dalsze emocje z udziałem Igi w kolejnych rundach. W świetle osiągnięć innych krajowych zawodników, US Open 2025 zaczyna układać się w wyjątkowo obiecujący turniej dla całego polskiego tenisa, a sama Świątek ma szansę ponownie zapisać się złotymi zgłoskami w historii tej dyscypliny.