czw, 9 paź 2025

21:39:31 CET

Logo

Ustalam lokalizację…

Pobieram pogodę…



Świat :

Alaska w centrum światowej uwagi: Trump chwalony w Europie, media nie zostawiają na nim suchej nitki

Czas czytania:
Alaska w centrum światowej uwagi: Trump chwalony w Europie, media nie zostawiają na nim suchej nitki

Po szczycie na Alasce, na którym Donald Trump i Władimir Putin omawiali przyszłość Ukrainy, przywódcy europejscy docenili amerykańskie zaangażowanie, podczas gdy światowe media ostro skrytykowały styl dyplomacji Trumpa.

Europejscy liderzy oceniają wysiłki Donalda Trumpa

Ostatni szczyt na Alasce, gromadzący prezydenta USA Donalda Trumpa i prezydenta Rosji Władimira Putina, wywołał szerokie echa na arenie międzynarodowej. Przywódcy państw europejskich w opublikowanym oświadczeniu wyrazili zadowolenie z podjętej przez Trumpa próby zakończenia rosyjskiej agresji wobec Ukrainy. Podkreślali konieczność dalszych rozmów, tym razem z udziałem prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Liderzy państw takich jak Polska, Niemcy, Francja, Włochy oraz Wielka Brytania zgodzili się, że otwiera się szansa na rozpoczęcie poważnych negocjacji pokojowych, przy jednoczesnym zachowaniu nacisku i wsparcia dla Kijowa. Swoje poparcie dla inicjatyw USA wyraziła również Unia Europejska. Włoska premierka Giorgia Meloni zapewniła o gotowości swojego kraju do wsparcia procesu pokojowego, a Rzym zaoferował się jako gospodarz ewentualnych trójstronnych rozmów.

Deklaracje wsparcia, ale i ostrożność ze strony Europy

Choć wysiłki Donalda Trumpa są doceniane, europejscy liderzy podkreślają konieczność trwałych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Emmanuel Macron, prezydent Francji, oraz kanclerz Niemiec Friedrich Merz zwrócili uwagę, że jakiekolwiek porozumienie musi respektować prawo Ukrainy do integralności terytorialnej. Premier Donald Tusk podkreślił na portalu X, że „gra o przyszłość Ukrainy i Europy weszła w decydującą fazę” i zapewnił o nienaruszalności jedności Zachodu w obliczu rosyjskiej presji. Jednocześnie Służba Dyplomatyczna UE, reprezentowana przez Kaję Kallas, zaznaczyła w oficjalnym stanowisku, że tylko stała jedność i wywieranie presji ekonomicznej na Rosję może prowadzić do poważnych negocjacji. Szef MSZ Wielkiej Brytanii Keir Starmer zapowiedział utrzymanie, a nawet zaostrzenie sankcji wobec Moskwy, dopóki Rosja nie zgodzi się na rzeczywisty pokój.

Krytyczna reakcja światowych mediów na dyplomację USA

Podczas gdy politycy Europy zachowują umiarkowany entuzjazm, światowe media w większości ostro krytykują nową odsłonę amerykańskiej dyplomacji. „Financial Times” oraz „New York Times” podkreślają, że spotkanie na Alasce pozwoliło Władimirowi Putinowi powrócić na salony międzynarodowe i pozbyć się łatki pariasa, nie przynosząc w zamian żadnych realnych ustępstw ze strony Kremla. W USA Donald Trump spotkał się z krytyką ze strony zarówno Demokratów, jak i Republikanów — komentatorzy zarzucają mu brak konsekwencji i wycofanie poprzednich gróźb wobec Rosji. Były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton ocenił, że „Putin wyraźnie wygrał” podczas tego spotkania, a sam Trump nie uzyskał żadnych wymiernych korzyści. Media wskazują także na zaskakujące deklaracje amerykańskiego prezydenta dotyczące ewentualnej zgody na przekazanie Rosji części Donbasu w zamian za zawieszenie broni, o czym szeroko informowały „Financial Times” oraz „New York Times”.

Stanowisko Ukrainy i reakcje światowej opinii publicznej

Ukraina nie kryje sceptycyzmu wobec efektów rozmów na Alasce. Szef ukraińskiego MSZ Andrij Sybiha podkreślił, że strategia „pokoju przez siłę” powinna pozostać priorytetem, a infrastruktura bezpieczeństwa musi być wzmocniona trwałymi gwarancjami. Ołeksandr Mereżko, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Rady Najwyższej, ocenił, że działania Trumpa faktycznie wpisują się w interes Rosji, sugerując rezygnację z trwałego zawieszenia broni na rzecz tymczasowego zamrożenia konfliktu. Prezydent Zełenski przyjął jednak zaproszenie do trójstronnych rozmów Ukraina-USA-Rosja, podkreślając, że kluczowe kwestie należy omawiać bezpośrednio na najwyższym szczeblu. W najbliższych dniach, tuż przed wizytą Zełenskiego w Waszyngtonie, przewidziana jest również wideokonferencja z udziałem liderów państw „koalicji chętnych” oraz Komisji Europejskiej, mająca na celu przygotowanie stanowiska Zachodu względem propozycji rosyjsko-amerykańskich.

Globalne konsekwencje szczytu na Alasce

Spotkanie Trump-Putin budzi ogromne emocje wśród europejskich sojuszników, ale jeszcze większe napięcia na linii USA–media światowe. Z jednej strony wyraźnie rośnie presja na prezydenta USA, by nie iść na kompromisy kosztem Ukrainy, z drugiej — nie brakuje obaw, że przez zbytnią ustępliwość wobec Kremla bezpieczeństwo Europy i stabilność regionu mogą zostać zagrożone. Liderzy państw UE zapowiadają utrzymanie wsparcia wojskowego i finansowego dla Kijowa, a także dalsze sankcje wobec Rosji. Trwająca na wysokim szczeblu rozgrywka pokazuje, że choć szczyt na Alasce miał być przełomem, zamiast wyznaczyć nowy kierunek pokoju, zainicjował dopiero kolejną odsłonę geopolitycznych zmagań o przyszłość Ukrainy. Ostateczne decyzje zależą teraz od postawy Stanów Zjednoczonych, Rosji i determinacji całego Zachodu, by nie dopuścić do nowego ładu pisma pod dyktando Kremla.

Wiedz więcej