Rosja nagrywa fałszywe zwycięstwa na Ukrainie? Kulisy wojennej propagandy

Ukraiński wywiad wojskowy ujawnia szokującą praktykę rosyjskiej armii: inscenizowane filmy mające udawać zdobywanie ukraińskich miejscowości. Sprawdź, jak działa ta dezinformacja.
Nowa taktyka rosyjskiej dezinformacji
Według najnowszych doniesień ukraińskiego wywiadu wojskowego HUR, Rosja intensyfikuje działania propagandowe na froncie poprzez nagrywanie inscenizowanych filmów, w których jej żołnierze udają zdobywanie ukraińskich miejscowości. Jak wynika z oficjalnego komunikatu HUR opublikowanego na Telegramie, rosyjscy żołnierze – często w dwuosobowych zespołach – obchodzą pozycje ukraińskich obrońców z rosyjskimi flagami, nagrywając krótkie nagrania mające stworzyć wrażenie, że przejęli kontrolę nad daną lokalizacją. Takie materiały są szeroko rozpowszechniane za pośrednictwem rosyjskich mediów państwowych i kont w mediach społecznościowych, stanowiąc element wojny informacyjnej wymierzonej zarówno w opinię publiczną w Rosji, jak i społeczeństwo ukraińskie. HUR podkreśla, że jest to nowa odsłona długotrwałej strategii dezinformacyjnej Kremla, która ma wpływać na morale oraz obraz sytuacji na froncie.
Cele i skutki propagandowych nagrań
Zgodnie z informacjami ujawnionymi przez HUR, inscenizowane nagrania mają kilka celów. Po pierwsze, służą jako dowody „sukcesów” na froncie dla rosyjskiego dowództwa i są wykorzystane w oficjalnych raportach, co pozwala wykazywać postępy przed politycznym kierownictwem w Moskwie. Po drugie, tego typu dezinformacja ma wywołać presję psychologiczną na ludności Ukrainy, sugerując, że ukraińskie tereny padają w ręce wroga. Po trzecie, filmy stanowią narzędzie do manipulowania międzynarodową opinią publiczną, mając ukazać rzekomą skuteczność rosyjskich działań zbrojnych. Jak zauważają niezależni analitycy zajmujący się wojną informacyjną, ten sposób prowadzenia propagandy nie jest nowy, jednak jego skala i zasięg znacząco wzrosły wraz z rozwojem nowych technologii i dostępem do dronów oraz portali społecznościowych.
Przykład z Andrijiwki-Klewcowego: kulisy inscenizacji
Szczegółowy przypadek inscenizowanej operacji miał miejsce w miejscowości Andrijiwka-Klewcowe w obwodzie donieckim. HUR opublikował autentyczne nagranie, na którym widać dwóch rosyjskich żołnierzy z flagą, którzy po wykonaniu zadania zostali schwytani przez ukraińskich bojowników „Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego” i żołnierzy 5. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej. Podczas przesłuchania Rosjanie przyznali, że ich dowództwo nakazało im „wznieść rosyjską flagę” w pięciu miejscowościach i udokumentować to z pomocą drona oraz zdjęciami. Takie działania nie miały żadnej rzeczywistej wartości militarnej, były natomiast elementem szeroko zakrojonej kampanii audiowizualnej na użytek propagandy. Sprawa ta odbiła się szerokim echem zarówno w ukraińskich, jak i zagranicznych mediach, które podkreśliły manipulacyjny charakter działań rosyjskiej armii.
Oficjalne stanowiska stron konfliktu
Równolegle z działaniami dezinformacyjnymi, rosyjskie ministerstwo obrony oficjalnie informuje o rzekomych sukcesach swoich wojsk, podając przykłady miejscowości przejętych spod kontroli Ukrainy. W sobotę, 16 sierpnia 2025 r., Rosja ogłosiła, że żołnierze 5. Gwardyjskiej Brygady Pancernej Grupy Wojsk „Wschód” mieli przejąć całkowitą kontrolę nad miejscowością Worone w obwodzie dniepropetrowskim. Tymczasem Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy nie potwierdził tych informacji w swoim oficjalnym raporcie. Ukraińskie władze konsekwentnie podkreślają brak dowodów na rzeczywiste zajęcie tej oraz innych podobnych miejscowości. Takie rozbieżności w komunikatach obu stron wojny są typowym przykładem prowadzonej równolegle wojny informacyjnej, w której każde z państw wykorzystuje przekaz medialny do budowania własnej narracji i celu strategicznego.
Prawda kontra propaganda na froncie informacyjnym
Kształtowanie opinii publicznej w kontekście wojny w Ukrainie jest dziś równie istotnym polem walki co wojna kinetyczna. Rosja inwestuje ogromne środki w działania propagandowe, opierając się na manipulacji obrazem i przekazem wideo. Udokumentowane przypadki inscenizowanych wojskowych sukcesów są szeroko komentowane przez ekspertów ds. informacji, którzy zgodnie podkreślają konieczność weryfikowania wszystkich doniesień z terenów objętych konfliktem. Zarówno propaganda sukcesu, jak i dezinformacja mogą wpływać na sytuację bojową, morale żołnierzy oraz postawę społeczeństwa wobec dalszego przebiegu wojny. W obliczu tych praktyk coraz większego znaczenia nabiera praca niezależnych źródeł informacji, dziennikarzy oraz analityków, którzy starają się oddzielić fakty od fikcji.
Dlaczego monitorowanie informacji jest dziś tak ważne?
Obserwowane działania rosyjskiej propagandy wskazują, że wojna w Ukrainie toczy się już nie tylko na polach bitew, ale również w przestrzeni medialnej. W dobie szybkiego przepływu informacji, każda inscenizowana scena, spreparowana wiadomość czy zmontowany film mogą szybko obiegać świat, kształtując nastroje i decyzje zarówno polityczne, jak i społeczne. Dlatego kluczowe stają się umiejętność krytycznej analizy przekazu oraz ścisła współpraca organizacji fact-checkingowych, by skutecznie przeciwdziałać dezinformacji. Tylko dzięki czujności i rzetelności weryfikacji można ograniczyć skutki wojny informacyjnej, takiej jak akcje Rosji na okupowanych terenach Ukrainy, i przeciwdziałać szerzeniu się fałszywych narracji na skalę międzynarodową.