Tragiczny bilans rosyjskiego ataku na Kijów. Zełenski: Wśród ofiar dzieci
Prezydent Ukrainy przekazał, że liczba ofiar śmiertelnych ataku na Kijów wzrosła do 25. Wśród zabitych znalazło się czworo dzieci, a dziesiątki osób zostały ranne.
Kolejne ofiary po zmasowanym ataku na Kijów
W piątek, 29 sierpnia 2025 roku, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że bilans ofiar ostatniego rosyjskiego ataku na Kijów wzrósł do 25 osób zabitych, w tym czworga dzieci. Do ataku doszło w nocy ze środy na czwartek oraz w czwartkowe przedpołudnie, kiedy to siły rosyjskie przeprowadziły jedną z największych od tygodni operacji ofensywnych przeciwko ukraińskiej stolicy i innym miastom. Dziesiątki osób zostały ranne, wiele z nich w stanie ciężkim. Według wstępnych szacunków, atak ten był wyjątkowo intensywny i brutalny – na Kijów i okolice spadły zarówno rakiety, jak i drony, co znacznie utrudniało działania obrony przeciwlotniczej. Służby ratunkowe przez wiele godzin usuwały z gruzów rannych i poszkodowanych, a władze apelowały o oddawanie krwi i wsparcie dla rodzin ofiar.
Wiadomości z rozmowy Zełenskiego z Costą
Wołodymyr Zełenski podczas rozmowy telefonicznej z przewodniczącym Rady Europejskiej Antonio Costą podkreślił wdzięczność za wyrazy współczucia dla rodzin ofiar rosyjskiego ostrzału Kijowa. Prezydent Ukrainy zamieścił również wpis na Telegramie, w którym stanowczo potępił rosyjskie działania, określając je jako „absolutnie podły atak”, który ukazuje prawdziwe intencje Kremla. W ocenie Zełenskiego, Rosja zamiast dążyć do rozwiązania konfliktu, stale eskaluje działania militarne wymierzone w ludność cywilną. Rozmowa dotyczyła też kluczowych kwestii bezpieczeństwa, w tym możliwych gwarancji dla Ukrainy oraz postępów w drodze do członkostwa tego kraju w Unii Europejskiej, co zdaniem ukraińskich władz jest niezbędnym elementem długofalowej stabilizacji regionu.
Szczegóły ataku i reakcja społeczności międzynarodowej
Zdewastowane dzielnice Kijowa jeszcze długo po ostrzale przypominały o skali zniszczeń. Według informacji ukraińskich Sił Powietrznych, Rosjanie wykorzystali w tym ataku blisko 600 dronów i ponad 30 rakiet, co czyni go jednym z najbardziej zmasowanych od początku letniej ofensywy. Wielu analityków zwraca uwagę, że taki sposób prowadzenia działań wojennych ma na celu nie tylko osłabienie infrastruktury wojskowej i energetycznej, ale także złamanie morale społeczeństwa ukraińskiego. Na atak natychmiast zareagowali światowi przywódcy, w tym szefowie państw Unii Europejskiej oraz Stanów Zjednoczonych, wyrażając solidarność z Ukrainą i podkreślając konieczność dalszego wsparcia militarnego i humanitarnego. Organizacje międzynarodowe oraz ONZ wielokrotnie potępiały przeprowadzanie ataków na cele cywilne, przypominając o łamaniu prawa wojennego przez Rosję.
Rosyjskie cele: eskalacja czy presja na negocjacje?
Analitycy polityczni i wojskowi wskazują, że wznowienie zmasowanych ataków na ukraińskie miasta to element tak zwanego terroru rakietowego, który Rosja stosuje od początku pełnoskalowej inwazji w lutym 2022 roku. Kreml dąży w ten sposób do wywarcia presji zarówno na walczącą Ukrainę, jak i na społeczność międzynarodową, licząc na zmęczenie konfliktem i ewentualne osłabienie polityki wsparcia Kijowa. W tym konkretnym przypadku, przeprowadzenie tak intensywnego ostrzału tuż przed kolejną rundą rozmów dyplomatycznych czy spotkań na szczycie Unii Europejskiej jest postrzegane jako próba pokazania siły i determinacji Moskwy. Zełenski podkreśla jednak, że Ukraina nie zamierza ustępować pod przemocą i będzie oczekiwała twardych gwarancji bezpieczeństwa oraz przyśpieszenia procesu integracyjnego z UE i NATO.
Ciągłość zagrożenia i wyzwania humanitarne
W cieniu najnowszego ataku na Kijów Ukraina ponownie mierzy się z falą kryzysu humanitarnego. Służby medyczne i ratownicze deklarują pełną mobilizację i proszą o wsparcie dla najbardziej poszkodowanych. Skala zniszczeń, także tych dotyczących infrastruktury krytycznej i budynków mieszkalnych, oraz liczba ofiar – wśród których znalazły się dzieci i kobiety – budzą ogromne poruszenie zarówno w kraju, jak i za granicą. Międzynarodowe organizacje humanitarne docierają na miejsce ze sprzętem i pomocą medyczną, ale sytuacja wymaga ciągłego wsparcia. Wielu ekspertów uważa, że jeśli skala ostrzałów się nie zmniejszy, Ukraina stanie w obliczu jeszcze poważniejszych wyzwań – w tym kryzysu uchodźczego i niedoborów energetycznych przed nadchodzącą zimą.
Perspektywy dla Ukrainy po ataku
W momencie, gdy Ukraina liczy kolejne ofiary ataków, a widmo eskalacji konfliktu nie ustępuje, ukraińskie władze kontynuują starania o zwiększenie wsparcia międzynarodowego. Kluczowym priorytetem pozostają dostawy systemów obrony przeciwlotniczej, amunicji i pomocy humanitarnej. Ukraińska determinacja znajduje szerokie poparcie wśród wielu państw Zachodu, jednak Rosja nie wykazuje chęci do ograniczenia swoich działań ofensywnych. Dodatkowo, wielokrotnie podnoszono kwestię przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej jako gwaranta długoterminowego bezpieczeństwa. Najnowsze wydarzenia po raz kolejny ukazują, jak kluczowe jest, by Zachód utrzymał jedność i konsekwencję wobec rosyjskiej agresji, nie tylko dla Ukrainy, ale dla całego europejskiego bezpieczeństwa.
