czw, 9 paź 2025

21:34:41 CET

Logo

Ustalam lokalizację…

Pobieram pogodę…



Świat :

Zełenski stanowczo: Trump i Putin nie zdecydują o Ukrainie bez nas

Czas czytania:
Zełenski stanowczo: Trump i Putin nie zdecydują o Ukrainie bez nas

W przededniu zaplanowanego spotkania Donalda Trumpa i Władimira Putina prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stanowczo podkreśla, że żadna decyzja dotycząca przyszłości jego kraju nie może zostać podjęta bez udziału Kijowa. Czy Zachód utrzyma jedność wobec rosyjskich żądań i presji? Przeczytaj, jakie są plany dyplomatyczne i obawy europejskich przywódców przed wyjątkowo napiętym tygodniem.

Zełenski stanowczo: Trump i Putin nie zdecydują o Ukrainie bez naszego udziału

Brak przyzwolenia na decyzje ponad głowami Ukraińców

Napięcie na arenie międzynarodowej narasta. Zbliżające się spotkanie Donalda Trumpa, obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych, z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem w Alasce wywołuje niepokój nie tylko w Kijowie, ale i w stolicach krajów Europy Zachodniej. Zdecydowany głos w tej sprawie zabrał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który ostrzegł, że żadna decyzja dotycząca jego kraju nie może zapaść bez głosu samych Ukraińców. „Nie można rozmawiać o Ukrainie bez Ukrainy i nikt tego nie zaakceptuje” – podkreślił Zełenski na konferencji prasowej, uczulając opinię publiczną na niebezpieczeństwo pominięcia realnych interesów jego narodu w ewentualnych ustaleniach między wielkimi mocarstwami.

Europejscy liderzy jednogłośni: granic siłą nie wolno zmieniać

Obawy Kijowa podzielają także przywódcy państw Unii Europejskiej oraz przedstawiciele czołowych zachodnich instytucji. Wspólne oświadczenie wydali w ostatnim czasie liderzy sześciu europejskich państw, w tym premier Polski Donald Tusk, kanclerz Niemiec Friedrich Merz i premierka Włoch Giorgia Meloni, a także szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. W dokumencie jasno wskazali, że nie ma zgody na narzucanie Ukrainie jakichkolwiek ustępstw terytorialnych pod groźbą siły. „Pozostajemy wierni zasadzie, zgodnie z którą granic międzynarodowych nie można zmieniać siłą” – czytamy w stanowisku sygnowanym także przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona oraz Wielkiej Brytanii i Finlandii. Deklaracja ta ma na celu podkreślenie trwałego poparcia dla suwerenności Ukrainy, która od ponad trzech lat zmaga się z rosyjską agresją.

Turcja oferuje mediację – szczyt przywódców w Stambule?

Oprócz przywódców Unii Europejskiej, ważną rolę w ewentualnym procesie pokojowym deklaruje odegrać Turcja. Prezydent Recep Tayyip Erdogan podczas rozmowy z Zełenskim zapewnił, że żadne negocjacje bez udziału Ukrainy nie przyniosą trwałego pokoju. Co więcej, Ankara zaproponowała zorganizowanie szczytu z udziałem przywódców Ukrainy, Stanów Zjednoczonych, Rosji i Turcji w Stambule. „Rozmawiałem dziś z prezydentem Erdoganem o obecnej sytuacji dyplomatycznej i możliwościach, jakie ona obecnie stwarza. Prezydent Turcji jasno stwierdził, że autentyczny pokój nie jest możliwy bez obecności i zgody Kijowa” – ujawnił Zełenski. Podkreślił także, że „pokój pozorny, a nie szczery, z pewnością nie utrzyma się długo i skłoni Rosję do jeszcze większej agresji terytorialnej”.

Trump i Putin szykują się do rozmów w Alasce – obawy i oczekiwania Zachodu

15 sierpnia w amerykańskiej Alasce dojdzie do bezprecedensowego spotkania Donalda Trumpa i Władimira Putina – rozmowy, których tematami mają być między innymi wojna w Ukrainie i bezpieczeństwo w Europie. Zachodnie media i eksperci alarmują, że celem Kremla może być wynegocjowanie ustępstw terytorialnych ze strony Kijowa, co miałoby być przedstawione światu jako „pokojowa” inicjatywa. Z kolei były prezydent USA Donald Trump już w przeszłości sugerował, że będzie szukał szybkiego porozumienia z Moskwą, nawet jeśli oznaczałoby to presję na administrację Zełenskiego. Prezydent Ukrainy zareagował natychmiast i jednoznacznie – Ukraina gotowa jest na spotkania „w każdym formacie”, ale jakiekolwiek rozwiązania bez jej udziału nie będą miały trwałego charakteru ani nie doprowadzą do prawdziwego zakończenia wojny. Zachód, obawiając się, że Rosja wykorzysta spotkanie do przełamania jedności sojuszników Kijowa, apeluje o zachowanie konsekwencji i solidarnego frontu wobec rosnących nacisków Moskwy.

Jermak: Skonsultowane stanowisko z sojusznikami

Szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak podkreślił z kolei, że konsultacje i koordynacja ze strategicznymi partnerami Kijowa trwają nieustannie. W ostatnich dniach Jermak rozmawiał między innymi z amerykańskim senatorem Marco Rubio, by „zsynchronizować stanowiska” wobec spodziewanych rozmów USA–Rosja. „Drogi do pokoju w Ukrainie nie można ustalać bez udziału Kijowa” – brzmi fragment wspólnej deklaracji liderów Zachodu, przypominającej, że każda próba pominięcia woli Ukraińców nie tylko podważy porządek międzynarodowy, ale też destabilizuje sytuację w Europie na dekady.

Podsumowanie: Test jedności Zachodu i przyszłość Ukrainy

Nadchodzące rozmowy Donalda Trumpa i Władimira Putina to chwila prawdy dla światowej dyplomacji i ukraińskiej suwerenności. Wszyscy obserwatorzy zgodnie podkreślają, że żadna decyzja dotycząca przyszłości Ukrainy nie będzie miała politycznej legitymacji, jeśli zostanie podjęta za zamkniętymi drzwiami, bez reprezentacji narodu ukraińskiego. Sprawa Ukrainy stała się dziś symbolem walki o porządek oparty na prawie międzynarodowym – czy przywódcy Zachodu wytrwają w jedności wobec presji autorytarnych reżimów? Najbliższe dni będą kluczowe dla dalszego kształtu nie tylko wschodniej Europy, lecz również globalnego ładu.

Wiedz więcej